nie wiem który raz podchodzę do odchudzania.ale nie będę się nad sobą użalac.jak chcę schudnąc to mam to zrobic i już. tyle osobom sie udało jesteście takie dzielne.chcę należec do tego grona które osiągneły swój cel.diety dzisiaj nie było ale były cwiczenia.a od jutra mam nadzieje że dieta też wejdzie w życie.codziennie będę edytowac moją tabelke mam nadzieje że bedzie długa i że będę z niej dumna.a Was dziewczynki proszę o wsparcie :)
dzień | rowerek | twisterek | rozciąganie | suma | dieta | LP |
18.04 | 90min/51km | 15min | 5min | 110min | brak:( | 1 |
lodybakaliowe
20 kwietnia 2010, 18:30dzięki!
wisniowaczekolada
19 kwietnia 2010, 12:17czy te zdjecia to Twoje? bo wg mnie nie masz zbednego tłuszczu....
MARGOLKA26
18 kwietnia 2010, 21:05TRZYMAM KCIUKI!BARDZO FAJNY POMYSŁ Z TĄ TABELKĄ,POZDRAWIAM
marleninka
18 kwietnia 2010, 20:03bierzemy się za siebie!! nikt tego za nas nie zrobi!! bierzmy się do roboty! aż do ostatniej kropelki... potu... i tłuszczu!!!!! :D:D:D:D:D
kleopatra18
18 kwietnia 2010, 19:28z wzajemnym wsparciem osiągniemy wszystko !!! ... , miłego dnia życzę :)
asiorek1982
18 kwietnia 2010, 19:22wierze że tym razem uda Ci sie !!!!! trzymam kciuki!!!!
marleninka
18 kwietnia 2010, 19:15żadnego kasowania!!! zacznij od aktywności fizycznej - jak Ci wejdzie w krew, to zajmiesz się edycją dietki =) trzymam mocno kciuki! a jak będzie trzeba, to poślę wirtualnego kopniaka ;)) ja też wzięłam się za siebie"teraz albo nigdy"!!!! :*