Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota
19 kwietnia 2009
Wczoraj było troszkę kalorycznie imieniny teściowej skusiłam sie na sałatki jedna była z krewetkami i papryką oraz innymi warzywami ale niestety z majonezem druga zaś ananas por itd.tez z majonezem a co tam w końcu nie jadłam słodkiego a było przepyszne tak wszyscy twierdzili) do tego zjadłam jeden plaster szynki w galarecie z jajkiem i szparagami i drugi kawałek galantyny to pieczeń rzymska oprócz tego pochłonełam 3 plasterki polędwicy sopockiej i jedneą frankfurterkę troszkę chrzanu i gorzką herbatę oraz kawę chyba nie było naj gorzej bo w domku na obiad jedno jabłko i to na spółkę z córcia i moje standartowe śniadanie
moniq1989
19 kwietnia 2009, 20:00Takie małe odstępstwa na pewno nie wpłyną na Twoją dietę:) Trzymaj sie tam ciepło:) pozdrawiam