Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wielki piatek

Waga   pomalutku    w  dół     105,7    HURA  cieszę  się  bardzo ,   bardzo  bardzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.Napawa   mnie  to  wielkim  optymizmem  ,  że    mi  się  też     uda  , że  ja też   mogę   ,  potrafię. Mój  mąż    bardzo   mnie  wspiera   , zresztą   stwierdził  cyt.'' bez   względu   ile  będziesz   ważyła   to  i  tak   cię   będę  kochał'' ,     kochany   jest   .  Wiem ,że   mówi  prawdę   KOCHA   bardzo ,  zresztą  od  14  lat  , bo  tyle  się  znamy  i  tyle  jesteśmy  razem .Małżeństwem  od 8  lat  i  to  bardzo  kochającym  się  i  udanym   i  szczęśliwym   .    .........cdn.
  • sylwia.sylwia1

    sylwia.sylwia1

    10 kwietnia 2009, 22:36

    GRATULUJĘ SPATKU WAGI I ŻYCZĘ ABY Z KAŻDYM TYGODNIEM BYŁ CORAZ WIĘKSZY!GRATULUJĘ RÓWIEŻ MĘŻA, NA SZCZĘŚCIE MÓJ MA PODOBNE ZDANIE:)TO NAJWIĘKSZY SKARB NAJBLIŻSZA,KOCHANA OSÓBKA,KTÓRA NAS WSPIERA W TEJ MOZOLNEJ WALCE:) JA TAKŻE POZWOLĘ SOBIE TRZYMAĆ KCIUKI ZA CIEBIĘ!!! WESOŁYCH ŚWIĄT:):):)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.