Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
popołudnie ......
8 kwietnia 2009
Co prawda miałam się dopiero odezwać w niedzielę , ale odebrałam córkę ze szkoły , zrobiłam obiad i zjadłam go . Powiem szczerze, że nie zbyt mi smakował, ale cóż czego się nie robi dla figury .Jeśli ktoś z was posiada przepisy na smaczne dania z ryżem brązowym oczywiście , to proszę podzielcie się nimi . Właśnie zaszło słoneczko i powiem szczerze zrobiło się zimno , mam nadzieję, że zaraz wróci . HI HI bo siedzę sobie na ogrodzie i pilnuję młodszej córci która bawi się w piaskownicy. Od jutra zaczynam porządki świąteczne wiec pewnie się nie odezwę , potem trzeba jeszcze zrobić resztę zakupów i do roboty pieczenie , smażenie - cóż za pokusa .... trzeba się będzie powstrzymywać - damy radę w końcu od przyprawiania tych smakołyków , od razu nie trzeba przytyć ..... a w święta też damy radę .