Waga na dzień dzisiejszy to 65,7 kg czyli już trochę zleciało tego co przybyło . Ogólnie schudłam już 9,3 kg .....bardzo mnie to cieszy .Dietkuję sobie dalej ,ćwiczę sobie dalej i zobaczymy co życie przyniesie .Mam zamiar nie ważyć się w październiku bo kilogramy już co raz wolniej lecą więc bez sensu .Zobaczymy czy wytrwam .
A oto moje porównanie wymiarów .
25.07.2015 29.08.2015 3.10.2015
BIUST 105 101 101
BICEPS 30 29 28
TALIA 80 76 72
BOCZKI 94 89 83 (-11)
BIODRA 105 100 98
UDO 62 59 57
ŁYDKA 34 34 34
No i jak ? Ja jestem mega zadowolona Najbardziej z boczków ,z ud i z talii.
Radość radością ale kurcze nie mam w czym chodzić .O ile spodnie są teraz rozciągliwe i w miarę dopasowują się do sylwetki to już z bluzkami gorzej Jeszcze boję się wymieniać garderobę ,bo jeszcze nie mogę uwierzyć ,że jest mnie tyle mniej .Poczekam jeszcze te 5kg o ile uda mi się je zgubić i wtedy pójdę na sklepy
No dobra lecimy dalej już tak nie wiele brakuje ......
Zdjęcia jeszcze tatuażu nie mam bo sama nie zrobię ,muszę poprosić męża ale obiecuję ,że wstawię.Ok to chyba tyle ....aaa jeszcze zwolnienie mam do soboty ale się wybyczę nie wiem jak potem wrócę ....
No dobra Kochane Pa do następnego
kasia8147
5 października 2015, 09:35Rewelacja :) Ekstra :) ależ dajesz czadu :) nie przestawaj, bo ciągnę się za Tobą - tak wirtualnie trzymam Cię za kaptur :) Musisz dojść do tych 60 kg, bo ja wtedy też dojdę :) Buziole :*
Wena10
5 października 2015, 13:22Tak blisko a jeszcze tak daleko do tych 60 kg :/ Damy radę:)
patih
4 października 2015, 09:35super zmiana, u mnie tez ból z ciuchami :)
Wena10
5 października 2015, 13:23Ale to taki przyjemny ból z tymi ciuchami:p
angelisia69
3 października 2015, 13:41a jak sie goi?? Gratuluje efektow kochana,pracujesz na nie to i sa ;-) Mam nadzieje ze szybciutko uporasz sie z ostatnimi kg i wymienisz garderobe na swiezutka i szczuplutka ;-) Powodzonka
Wena10
4 października 2015, 09:18Tatuaż goi się bardzo dobrze ale jeszcze ze 2 tyg będę go smarować:)no i ze względu na niego nie mogę jeszcze pójść na basen.