Witam was Kochane! :)
Przy dobrym nastroju i zielonej herbatce stwierdziłam, że dzisiaj czas na pomiary! (dodam je wieczorem albo jutro rano) :) Tak aby się zdołować ale też zmotywować! :) Dałam sobie czas do czerwca aby zobaczyć na wadze magiczną 50-tkę :) Wierze w siebie i wiem, że mi sie uda! Chce w końcu przymierzyć sukienke ze studniówki (która była 2 lata temu) i chce się w niej zapiąć :) Mam jakiś cel i tego się będe trzymać, a co! :)
Z ćwiczeniami bywa różnie, miałam biegać ale pogoda mi na to za bardzo nie pozwala. Ale ćwicze z Chodakowską :D
Z dietą bywa różnie ale staram się. Słodycze zjem raz na jakiś czas, zamieniłam smażenie na gotowane i bardziej mi nawet smakuje!
Trzymajcie sie cieplutko :)
Pozdrawiam!