Dziś 120.90. Oby tak dalej. Nie myślałam że 120 mnie jeszcze ucieszy
sn planuję śniadania tłuszczowo białkowe plus warzywa bez chlebka
tost z patelni od warstwy dolnej:
2 plastry sera, dużą pieczarka, dwa placuszki z soczewicy że szpinakiem pociete, pół mozarelli, dwa jaja pycha jutro powtórka+ mix salat
2sn
1 gofer z łyżki ciasta i serek skyr gorzka czekolada
ob omlet banan jabłko skyr gorzka czekolada
kol karczek gril sałata bo mąż późno wróci.
zostalo kcal na skyr i herbatę 🤗
PACZEK100
26 kwietnia 2024, 15:40Niedługo pożegnasz te 120!
waskaryba
26 kwietnia 2024, 16:05Obym witają szybko 115 no nie odpuszczę w spełnieniu marzenia o 99 w tym roku. Po majówce wizyta u ortopedy zobaczymy co powie o kolanie bo nie mogę klękać bo boli przy nacisku 😑😑😑 czy będzie bieżnia zobaczymy
JeszczeRAZ!
26 kwietnia 2024, 12:01Niech waga idzie precz !!!!
luise
26 kwietnia 2024, 10:40super, gratuluję spadku, działaj dalej z taka pasją, zdjęcia goferków na mnie działają niezmiennie, gofrownicę mam i robiłam już są super miłego dnia
waskaryba
26 kwietnia 2024, 11:27Dziś goferek taki tradycyjny 🙂