Ależ ten organizm skomplikowana maszyna .. dziś moja waga 120 😱😱😱 po czym 🤯
No nic trzeba czekać nie było na czym utyć 0.5 kg .. jest moment owulki i to chyba przez nią waga tak skoczyła a już z rana marzyłam o 118.0 marzenie prysło na wadze 120. Fakt że nogi czuje ciężkie i ogromną senność mnie trzyma, ostatnie trzy dni to jakieś ,, poweselne,, bóle głowy.
no nic trzymam się deficytu dziś już jestem w domku więc chodzone będzie mocniej, po południu może spacerek z mała.
trzymajcie się 🍀🍀🍀
Dylematy_z_Szafy
27 sierpnia 2022, 21:00To tylko cyferki, takie dzienne wahania są w normie 😊
waskaryba
27 sierpnia 2022, 12:08Dziękuję za wsparcie moje drogie, miłego dnia.
PACZEK100
27 sierpnia 2022, 09:20U mnie też takie skoki się zdarzają, myślę że każdemu. Grunt to działać dalej:(
joasiak
27 sierpnia 2022, 08:50Tak bardzo frustrują te skoki wagi w górę kiedy dobrze się prowadzimy. Chyba w takich sytuacjach musimy zaprogramować swoj mózg na: wago…. mam cię w doopie i nadal robię swoje. Wkrótce waga nam uwierzy i spadnie :-)))) Nie poddawaj się!