Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwszy dzien moich planow


no jutro zacznamy ciezka prace.... wstaje waze sie musze wazyc 63 pozniej do bastepnego poniedzialku musi byc 62 no i nie ma gadania ze nie .... silownia oczywiscie jutro musi byc a no i 50 bzuszkow aha wiecie co zrobilam postep biegan na silowni cos czago nie nawidze idzie mi coraz lepiej nawe owiem wam ze zaczynam to lubic:) a to dzieki mojej kolezance wiec jest dobrze.... zobaczymy jak mi pojdzie dalej teraz tak czesto nie bede wchodzic ale postaram sie pisac jak mi idzie pozdrawiam papatki
  • aggula123

    aggula123

    6 kwietnia 2008, 20:43

    3mam kciuki.powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.