Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tragedia...
27 marca 2010
no tego brakoalo wczoraj nie zdarzylamzrobic cwiczen a6w i musze zaczac o poczatku ale jestem zla bylam juz n 5 dniu:( trudno widocznie tak mialo byc wiec dzs znow pierwszy dzien ... ale to juz ostatni raz bedzie pierwszy dzien .... o jejciu..... wiec zaczynam juz jestem po godznnym marszu z pieskiem....pogoda dopisuje nawet dzis wiec moze wybiore siepoznej jeszcze az po cwiczeniach:)i obiadku milego dzionka zycze
KingaZnadwaga
27 marca 2010, 13:44Oj ja probowalam te a6w robic.. doszlam do 17 dnia i koniec.. to zbyt meczace.. 8 min abs, buns, legs sa o wiele lepsze, polecam ;) i powodzenia zycze.. :) Pozdrawiam :)
JaiJa
27 marca 2010, 13:41najwazniejsze po lenistwie czy braku czasu na cwiczenia od nastepnego dnia znowu sie mobilizowac :) Powodzenia zycze :)