Chłopak już od rana dzwonił z życzeniami, szkoda, że go nie ma . Spędzamy jednak dużo czasu na skype, piszemy do siebie wiadomości. Mamy stały kontakt.
Ten ranek właśnie spędzam w wannie, relaksuję się, w końcu nie codziennie ma się urodziny
Wczoraj spędziłam samotnie dzień, ciężko przyzwyczaić się do samotnych sobót. Nie byłam na siłowni, nie miałam jakoś humoru.
Zjadłam 5 posiłków, wg zaleceń i przepisu dietetyka. Czułam się pełna, miałam odruchy wymiotne. Niestety część jedzenia wylądowała, gdzie nie powinna. Następnym razem może będzie lepiej. A moja waga bez zmian.
Gourmand!
7 października 2018, 11:06Spelnienia marzeń! :)
ann1977
7 października 2018, 08:38Wszystkiego najlepszego :)
WarAna
7 października 2018, 10:37Dzięki