Ok , ze zdrówkiem już dobrze , dałam radę .
Dzisiaj czyli zaraz idę na siłownię , poćwiczę , pobiegam .
Wieczorem wypad ze znajomymi do baru - nie cieszy mnie to jakoś ...
Mam kosmiczną sukienkę , kupiłam ją za 20 zł ze 100 , bo niby zamek zepsuty , zamek naprawił mój G , a krawcowa troszkę ją poszerzyła , bo była za ciasna czyli kolejne 20 zł + materiał , więc wyszła cena dobra za nią ... wieczorem dodam foto stylówy .
Co do jedzenia chyba ostatnio nie mam czym się chwalić , ale powiem Wam , że mimo to nie przesadzam ;)
Wczoraj byłam w lumpie , Kupiłam stanik - praktycznie nie używany z DKNY ale jak on na cyckach leży to jest marzenie , wygląda zajebiście , a wygodny jakby bo nie było te Calzedonia to shit ! Poszłam na solarium 10 min , opalenizna jakby trochę ładniejsza się zrobiła .
Rano masowałam nogi bańkami chińskimi z oliwką , na cellulit bo to masakra .
Mam nowe spodnie do biegania , dżinsową koszulę z ćwiekami , kieckę , torebkę , płaszczyk , buty zimowe ... OŁ JEAHH ?
IDĘ NA SIŁOWNIĘ ... BUZIAKI ;*
zUUUzIaaa ;*
emiiily
26 stycznia 2014, 16:47ziomek*
emiiily
26 stycznia 2014, 16:47a idź Ty, wal się zimoek :D
emiiily
26 stycznia 2014, 00:18Za dużo szmat, musisz mi coś oddać, na przykłaaaaad...koszulę jeansową:D
MissPiggi
25 stycznia 2014, 16:07heh, dzięki, ale jeszcze sporo pracy przede mną;)
Nesca85
25 stycznia 2014, 15:15gdzie ty te kg masz? nie widać
Ciapkapusta
25 stycznia 2014, 14:14Jednym słowem: zakupy udane. =D
Kamillla1991
25 stycznia 2014, 14:03udane łowy jednym słowem :)