Dzień dobry wszystkim w środę :)
Dzisiaj jest trzeci dzień mojej walki o siebie i od rana zapowiada się dobrze :)
Ale od początku ...
PONIEDZIAŁEK :
Cały dzień w pracy , diet utrzymana , niestety nie dałam rady iść biegać a po za tym nie uważam ,że to dobry pomysł po 13 godzinach w pracy
WTOREK :
Taki sam jak poniedziałek cały dzień w pracy a w sumie było ciężej niż zawsze bo szkoliłam koleżankę i byłam też kelnerstwie więc dużo biegania :) nogi wieczorem to mi odpadały ..
I DZIŚ ŚRODA :
Mam ostatni dzień wolnego przed 12 dniowym maratonem w pracy , który jest spowodowany weekendem majowym tak więc nie będzie łatwo ale takie uroki pracy w gastronomii :)
Cieszę się ,że pomimo mojej pracy i tak zaczyna mi się udawać chudnąc bo od kiedy się przeprowadziłam już miałam kilka takich prób i nie skończyły się dobrze :(
Dzisiaj obudziło mnie słoneczko wstałam po małe zakupy na śniadanko zjadłam , czas ogarnąć całe mieszkanie bo współlokatorki w pracy poćwiczyć chwilę odpocząć i zmykam na kawkę z kolegą zobaczymy ... co to będzie :)
Niestety muszę się przyznać ,że miałam kilka małych wpadek no ale staram się z tym walczyć :)
Poniedziałkowe śniadanko :
Wtorkowe śniadanko :
zakupione w Lidlu polecam bardzo bo jest przepyszne :) i szybko się gotuje :)
Kolejne pyszne odkrycie , jest w niektórych żabkach i rossmanach :)
Moje rossmanowe promocyjne łupy :)
Witaminki , które staram się brać codziennie :)
I NA KONIEC PAMIĘTAJCIE :
WARTO CIESZYĆ SIĘ Z MAŁYCH RZECZY :)
MIŁEGO DNIA DLA WSZYSTKICH :)
katarzyna19852014
26 kwietnia 2017, 14:56Kochana całą garść witamin bierzesz ?
WalecznaZ
26 kwietnia 2017, 20:52Tak :) są to na włosy , paznokcie , magnez , witamina D i na nogi :)
zwolkam
26 kwietnia 2017, 12:40Powodzenia! :)
WalecznaZ
26 kwietnia 2017, 20:51Dziękuje :)