Witajcie Kochane! :)
Wczoraj pomimo brzydkiej pomocy (na szczęście bez deszczu) poszłam biegać. Ostatnio były 2 km, wczoraj dałam radę 2,5km! Coraz lepiej ;) za każdym razem będę się motywować aby było o 0,5 km więcej chyba, że dam radę jeszcze więcej
Totalnie się wkręciłam! Pokochałam bieganie :D mimo, że nie biegam jakoś super ekstra ani szybko, bo biegnę dosłownie truchtem, ale to uczucie gdy biegniesz nieporównywalne do innych ćwiczeń ;) mimo, że wracam do domu cała czerwona i zasapana to gdy tylko wezmę prysznic to czuję się jak nowo narodzona :D uwielbiam takie pozytywne zmęczenie :D
A dzisiaj szklana pokazała 82,5 kg! Coraz bliżej 7 z przodu jest super oby tak dalej :D od zeszłej soboty 0,8 kg mniej. Was też takie spadki cieszą?:D mnie mega! Motywacja wzrasta!
Aktualnie mija u mnie 5 dzień wybielania zębów paskami Crest Supreme, jeszcze 2 dni i koniec kuracji. Zrobiłam sobie zdj porównawcze i wczoraj zobaczyłam, że efekt jest! Może nie duży ale jest ;) zobaczymy pod koniec kuracji. Ubolewam jedynie nad tym, że trzeba trzymać białą dietę czyli zero barwiących napoi czy jedzenia.. więc moja herbatka odchudzająca poszła w odstawkę, ale już w poniedziałek do niej wrócę :D
Dzisiaj planujemy grilla majówkowego, ale widzę że pogoda do d*** zobaczymy jak to będzie. U mnie już się zaczynają zaliczenia, niedługo sesja.. robi się powoli ciężko a jeszcze dochodzi do tego seminarium magisterskie :/ + praktyki w podstawówce. W poniedziałek będę PIERWSZY RAZ przeprowadzać zajęcia :P 3 lekcje... w-f, polski, matematyka. Trochę się boję, no ale dostałam od babki scenariusze zajęć więc przysiądę do tego w niedzielę i jakoś damy radę.
A teraz lecę poczytać co u Was! :)
Rakietka
4 maja 2014, 11:04Genialnie idzie :) Bieganko, dietka-gratuluje ;)
kamaopr
2 maja 2014, 17:40zazdroszczę, ja nienawidzę biegać, już od szkoły podstawowej, podejrzewam że przez wf się ta niechęć do sportu zrobiła xP wolę nudne dywanówki i spacery xP tak trzymaj!!! a ja cię gonię