Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Biznes w Polsce jest kobietą:)


Dziękuję za wszystkie komplementy - spuchłam z dumy:)

a dzisiaj rozmawiałam z sąsiadką o kobiecych biznesach. A to biżuteria  a to torebki  z folii bąbelkowej a to portal kulinarny  
Polka potrafi:)

Szczerze mówiąc jak słucham bądź obserwuję jacy ludzie mają firmy i jak nimi zarządzają, to łapię się za głowę.
Na przykład szefowa, która nie zamawia towaru, bo nie chce mrozić pieniędzy. Sprowadza na zamówienie, bo klient już był kilka razy. Suma sumarum sprzedaje innemu a tamten przychodzi i nie ma. Jak coś nie gra to wina klienta, bo przyszedł.
A firma działa, zatrudnia pracownika.

Słuchając znajomych, jedni podchodzą do sprawy - eee za duże ryzyko a inni mówią wszystko da się zrobić.
Lubię słuchać tych, którym się chce i którym się da ( i podglądam jak to robią:))

Marzę, że będę mogła organizować swój czas pracy w zgodzie z potrzebami córci i  siedzę , i dziobię allegro, kładę się po 12 spać (a ćwiczenia leżą) i płynę na fali motywacji - uda się, uda się, na pewno się uda.
Bo wszystko się może zdarzyć:) 

dziś wystawiłam np. takie perełki
  Tunika jak nowa 

Pajacyk nowy z metką

Miłego wieczorku kruszynki:)

  • asiorrek

    asiorrek

    20 lutego 2013, 12:18

    My z tŻ mamy swój biznes i szczerze, jestem prze mega,mega,mega zadowolona, bo mogę pracę dostosowywać do swoich potrzeb a gdy już się pobudujemy i będziemy mieszkać i pracować w tym samym domu to będę miała i czas dla Dziuby, i pomyśleć o kolejnych dzieciach będzie można a i praca będzie zrobiona i dopilnowana :) tak więc nie ma czego się obawiać, bo własny biznes jest najlepszym, co można dla siebie zrobić :)

  • Barleduc

    Barleduc

    20 lutego 2013, 11:34

    Trzeba mieć odwagę...ja bym nie miała (choć o własnej firmie marzę:)....nie wiem, może, może kiedyś;)

  • Trollik

    Trollik

    20 lutego 2013, 09:53

    niezla jest ta teoria...milego dnia

  • grubelek1978

    grubelek1978

    20 lutego 2013, 09:34

    a odnośnie kobiet które potrafią i którym się chce... mam koleżankę uratowała z mieszkańcami szkołę przed zamknięciem i w ramach stowarzyszenia prowadzą ją teraz jako placówkę niepubliczną, nie ma tam żadnych opłat za naukę dzieci a w szkole dzieje się wiele fajnych rzeczy :) stronka dopiero rusza ale zobaczcie same, bo będą się tam pojawiały dopiero różności i te zaległe i obecne : http://www.stowarzyszenie-aktywni.pl/

  • grubelek1978

    grubelek1978

    20 lutego 2013, 09:29

    Spróbować można zawsze :) Mi się marzy cukiernia/ kawiarnia/ restauracja - "dom otwarty" - nie mylić z "publiczny" gdzie przychodząc nigdy by nie było wiadomo co w menu, bo potrawy układały by się zależnie od humorku - ale zawsze było by smacznie i przyjemnie bo kuchnia to moje najukochańsze i najbezpieczniejsze miejsce na świecie i wiem, że talent ku temu posiadam ... ajjjjjjjjjjjjj Szkoda, że nie mam środków by zacząć ...

  • marusia84

    marusia84

    20 lutego 2013, 08:38

    Fajnie, że masz motywacje, żeby coś zrobić :)

  • loveforever

    loveforever

    20 lutego 2013, 06:58

    Własny biznes to ciężka sprawa...Sama prowadzilam własne studio odchudzania przez prawie 3 lata ale ostatni rok zaczął przynosić straty ,bo urodzilam synka i nie mogłam być w pracy od rana do wieczora jak to było przed porodem... ale jeżeli ma sie biznes w którym pracuje sie wtedy kiedy może i nie mam musu pracować cały czas to inna sprawa, więc życzę ci kochana powodzenia!!!buziaki

  • smoczyca1987

    smoczyca1987

    20 lutego 2013, 05:22

    ja, jeśli w przyszłości uda mi się założyć coś swojego, to zostanę dietetykiem :P

  • kasperito

    kasperito

    19 lutego 2013, 22:18

    spięłam się w walce nadbagażem, bo kręciłam się w kółko, widzę że sklepik dobrze prosperuje i niec tak będzie,a córcia rozkoszna:)

  • svana

    svana

    19 lutego 2013, 21:27

    sliczne:0

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.