Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bieganie i wkurzający starszy pan


Byłam po 7 pobiegać na obrzeżach lasu. Mijałam starszego pana, który gdy zobaczył jak biegnę (już ledwo, bo nie mam kondycji) zaczął biec kawałek za mną, szczekał jak pies, mówił że mnie pogoni i zaczął się śmiać... Spodziewałam się, że może mnie pogonić pies, ale nie jakiś dziadek... 

  • equsica

    equsica

    19 czerwca 2018, 13:35

    Hahaha.. No to dziadek mial polot w poczuciu humoru..

  • slonik13s

    slonik13s

    19 czerwca 2018, 12:53

    W teorii wiem, że powinno się olać - w praktyce ciśnienie by mi skoczyło, niektórym się wydaje że są tacy kurde zabawni...a jakie teksty lecą jak się z kijkami chodzi.. ehhh...

    • Vroobelek98

      Vroobelek98

      19 czerwca 2018, 22:09

      Jakie? ;o

    • slonik13s

      slonik13s

      20 czerwca 2018, 09:25

      a że gdzie narty zgubiłam itp. Całe szczęście teraz to już dośc popularna rzecz, ale w sumie ja z kijami to głównie po górach - tam nikt się nie dziwi :)

  • Furia18

    Furia18

    18 czerwca 2018, 20:23

    Ale z niego zartownis... Nie lubie takicg zaczepek od statszych panow :P ale biegaj dalej, nie zniechecaj sie ;)

    • Vroobelek98

      Vroobelek98

      18 czerwca 2018, 21:24

      Uwierz, biegłam jeszcze szybciej ;D

  • bialapapryka

    bialapapryka

    18 czerwca 2018, 19:43

    Haha, uśmiałam się, że też on wpadł w ogóle na taki pomysł ;P Nie przejmuj się, rób swoje ;)

    • Vroobelek98

      Vroobelek98

      18 czerwca 2018, 21:24

      No jakiś śmieszek mi się trafił ;P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.