Cześć! :)
Może to miejsce pomoże mi się ogarnąć. Startuję po raz kolejny z akcją odchudzanie. Bardzo się zaniedbałam, dobiłam do 91 kg. Zgroza! Czas wziąć się w garść. Zrobiłam sobie zdjęcia w bieliźnie, ale nie nadają się na publikację. Nie będę siać zgorszenia. :) Ale są dobrą motywacją, aby w końcu ruszyć tyłek i coś ze sobą zrobić. Lepiej późno niż wcale. Chyba sobie te fotki powieszę na lodówkę, są idealnym odstraszaczem. ;)
Odkupiłam od koleżanki orbitreka po bardzo korzystnej cenie. Dzisiaj poćwiczyłam na nim po raz pierwszy i wytrwałam tylko 23 minuty. Więcej nie dałam rady, bo ledwo mogłam oddychać. Ale popracuję nad tym. Chciałabym codziennie ćwiczyć na orbitreku, ale zobaczę, jak to wyjdzie w praktyce. Aktywność fizyczna jest mi bardzo potrzebna, bo kondycję mam beznadziejną, no i rzecz jasna chcę schudnąć.
Za żadne diety się nie zabieram, bo wszystko już przerabiałam i nic z tego nie wyszło. Stawiam na rozsądne i zdrowe odżywianie. :)
Zmotywowana jestem. Długa droga przede mną, obym wytrwała. Nie mam konkretnego planu, tylko chciałabym pozbyć się złych nawyków żywieniowych (nie dać się kompulsywnemu jedzeniu) i więcej się ruszyć (stąd zakup orbitreka). Jeśli macie jakieś rady i wskazówki, to piszczcie. Na pewno będą pomocne. :)
Malinka38757
24 lutego 2015, 11:21Powodzenia!:D
Krasnalia
23 lutego 2015, 17:23Fajnie,że masz takie podejście. Zdrowe odżywianie i treningi to najlepszy sposób na pozbycie się uporczywych kilogramów. Życzę Ci wytrwałości, mamy podobną wagę :)
stupidcupid
23 lutego 2015, 17:20Powodzenia! Trzymam kciuki. Może warto zacząć od spacerów z kijkami? Wydaje mi się, że na początek są jak najbardziej ok. Nawet nie poczujesz, kiedy przeszłaś 5-6 km. :)
Victtory
23 lutego 2015, 17:14powodzenia
jolka872
23 lutego 2015, 16:58ja też mam orbitreka;)