Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
brzuszki


tak jakos mnie wzielo na brzuszki, jak nigdy ...

w ogole jestem przred @ i caly czas bym cos jadla ...

no kurwa i badz tu madry i schudnij ...

jak nie @, to stres i zajadanie, jak nie to, to lenistwo i tak mija tydzien za tygodniem

nie wiem, sama juz nie wiem, taka zniechecona jestem

ale wiem ze musze walczyc

bo utyje jak swinia i bedzie jeszcze gorzej

  • Alexia.

    Alexia.

    8 czerwca 2012, 22:07

    kochana nic a nic nie boli i naprawde nie ma sie czego bac. Ja sporo sie o tym naczytalam, zanim przeprowadzalam te leatywy, bylam poczatkowo w lekkim strachu czy cos zle nie zrobie. Ale jak poczytalam o tych wszystkich pozytywnych skutkach to uznalam ze musżę to przeprowadzic bo mi pomoze. No i pomoglo:)

  • nihrian

    nihrian

    8 czerwca 2012, 11:29

    kobietko ale wymyślasz, jaka świnia? nie będzie świni, bo Ty jesteś kozak i nie dasz się łakomstwu! pomyśl tak, poczuj w sobie tę moc! pomyśl że już jesteś zajebista, już w tej chwili, czujesz? :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.