jest mniej na wadze
nie wiem jakim cudem
ale jest
62 przed kolacja
na pewno teraz wiecej
boje sie co rano, oby nie z powrotem 63, heh ....
przyznam sie troche sie katowalam ostatnimi dniami
ale fajnie sie z tym czuje, tak lekko, nieociezale
w ogole sie nie przejadam
nie pamietam kiedy ostatnio mnie bolal brzuch z przejedzenia
i tak jest dobrze
oby dalej starczylo silnej woli !
ide na wesele w ta sobote !
blondiblue22
21 maja 2012, 21:21najlpiej ważyć się raz dziennie:) np. rano na czczo... po co sobie psuć humor:)
nihrian
21 maja 2012, 21:14powodzenia :) oby tak dalej maleńka
Alexia.
21 maja 2012, 20:55no wiesz w niedziele w zoo pokonalismy tyle km, a dzisiaj chodzilam po miescie, po parkach z nudow, bo nie pracuje aktualnie wiec czlowiekowi sie nudzic tak siedziec na tylku;p O a jaka masz sukienke na wesele?