HEJ KRUSZYNKI :)
od 1 września załączam codzienne brzuszki - chociaż nad tym popracuję, skoro przez nogę nie mogę ćwiczyć :( brakuje mi ruchu, siłowni i fitnessu. a roweru jak bardzo!
Pozdrawiam Kochane!
życzę determinacji i samozaparcia w nadchodzącym weekendzie ;)
ancurek90
1 września 2012, 17:56Raz za czas się nic nie dzieje, nie można sobie przecież wszystkiego odmawiać:)
kamienny.las
30 sierpnia 2012, 20:41byle grzeszków było jak najmniej! :)
toxicsoul
30 sierpnia 2012, 20:23Umiar zachowany- to najważniejsze. A małe grzeszki.. no cóż, każdemu się zdarzają ;p Trzymaj się ;)
Wytrzymam
30 sierpnia 2012, 19:41Może zamień brzuszki na coś innego, bo podobno są niedzrowe dla kręgosłupu i mało dają. Pozdrawiam ; *