Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hejka...:))


  Muszę się przyznać, że ostatnio zaniedbywałam trochę swoją kondycję, ale postanowiłam to zmienić i od tygodnia, możne dłużej zaczęłam działać w tym kierunku..:)) Jeśli chodzi o teorie to jestem w ty świetna ale w praktyce wypadam dużo gorzej.:)) Mam tyle książek o zdrowym odżywianiu i różnych dietach, że mogłabym zapełnić cały dział z tej tematyki w księgarni..:))
 Zaczęłam od drobnych kroczków: zapisałam się na basen i chodzę raz w tygodniu i ponad to wstaję codziennie za wyjątkiem weekendów o 5 rano i włączam sobie wideo z ćwiczeniami spalającymi tłuszcz. Na razie mam problemy z dostosowaniem tempa ale myślę, że z czasem będę równie szybka i gibka jaki dziewczyny z płytki..:)) Jestem ciekawa co z tego mojego zapału wyniknie a przede wszystkim czy starczy mi go na długo..:))
Narka i miłego wieczorka życzę..:))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.