Byłam wczoraj u koleżanki z pracy na okrągłych urodzinkach 2x25..:)) Było fajnie ale już teraz na 1000% wiem, że ja tak nie zrobię. Nie po raz pierwszy, wyłamię się z obowiązujących w naszym terenie tradycji i ten dzień spędzę po swojemu. Jeszcze nie wiem jak, ale to ma być dzień, który sprawi mi przyjemność..:))
A dziś upiekłam 2 rodzaje kruchych ciasteczek na święta..:)) Zrobiłam to pod wpływem wczorajszych pogaduszek, jak to inni mają już popieczone.W sumie racja, codziennie jakieś 2 rodzaje i jak "Banda" się zjedzie, to będzie miała w czym buszować..:))
Na dworze teraz strasznie sypie, rano po śniegu nie było prawie śladu, a jak będzie padało tak przez całą noc, to znowu będzie się trzeba odkopywać..:))
Z psiuniem chyba lepiej po tym moim ludzkim leczeniu, zobaczę jak będzie gdy zakończę podawanie leków, miejmy nadzieję że dobrze..:))
Pracowity tydzień przede mną, więc nie wiem kiedy się odezwę. Trzymajcie się cieplutko..:))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
bilmece
24 grudnia 2010, 13:22Wspanialych Swiat dla Ciebie i Twoich bliskich!!! buziaki
bilmece
14 grudnia 2010, 21:21to rozumiem , ze teraz jestes sama w domku? corci tez nie ma? ciacha dobra sprawa, a jak bedzie mial je kto jesc, to sie peicze dla samej przyjemnosci :) do okraglych urodzin masz jeszcze troche czasu :) buziaki