Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zwolniłam tempo


Hej!

...oczywiście żartowałam :D D*pa nie potrafię zwolnić tempa, ja chyba tylko odpoczywam jak śpię, inaczej nie umiem, albo i nie chcę. Ale niedługo mam upragniony długi weekend i jadę do PL :) Jedziemy na ziemię Lubuską do rodzinki mojego P., do mnie lepiej pojechać jak będzie lato, wtedy będziemy mogli wziąć łódkę taty i wybrać się na jakiś rejsik :) W PL mam zamiar zrobić nowy fryz, przede wszystkim ściąć kudły na krótsze i przefarbować na blond. Jestem ciekawa co z tego będzie, jeszcze nie mam dokładnego planu, zawsze liczę się ze zdaniem fachowca :)Odliczanie do wyjazdu rozpoczęte...JESZCZE 5 DNI!!! :D :D :D

Jeśli chodzi o aktywność fizyczną, zdecydowanie nie narzekam. Ćwiczę regularnie i powoli zwiększam ilość wykonywanych ćwiczeń i staram się urozmaicać swój program. W tym tygodniu ćwiczyłam 3x , a tak dokładnie wyglądał mój tydzień:

PONIEDZIAŁEK:

- ćwiczeń jako takich nie było, ale w pracy przechodzone 14 km + sporo dźwigania na zakupach.

WTOREK-

-40 minut na orbim

-20 minut na atlasie

- 100 przysiadów i ćwiczenia na mięśnie brzucha

-11 km przechodzone w pracy

ŚRODA- brak ćwiczeń, ale za to przechodzone w pracy 12 km.

CZWARTEK-

-30 min na orbitreku

- 20 min na atlasie

-ćwiczenia na mięśnie brzucha 10 min.

- mały spacer 5 km

PIĄTEK-

-40 min na orbim

- 4,5 km spaceru.

Dziś i jutro jeszcze będzie sporo aktywności w pracy, bo zapowiada się dużo pracy także z ćwiczeniami wstrzymam się do poniedziałku, bo i tak nie zamierzam siedzieć tylko będę dużooooo chodzić, domyślam się,że to będę dystanse około 20 km, także lepiej trochę się oszczędzić :) 

Poza tym udało mi się umyć wszystkie okna w mieszkaniu a ostatnio padał jakiś grad, deszcz i w nocy były temperatury na minusie, co za chamstwo :D No nic może jakoś pod koniec maja wrócę do tematu okien i znowu je lekko przemyję :)

Ok, zmykam szykować się do pracy, na koniec dodaję fotkę co dziś zabieram do pracy i aktualizację siebie :)

Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

  • angelisia69

    angelisia69

    30 kwietnia 2016, 15:29

    z tymi oknami mam to sam,umyje i nagle deszcze.Jej co to za pyszotka do pracy?pizza?Fajna stylowka ;-) Pozdrawiam

    • violettone

      violettone

      13 maja 2016, 08:54

      tak, tak pizza :D odchudzona prawie jak zawsze :)

  • obudzsie

    obudzsie

    30 kwietnia 2016, 12:44

    Wyglądasz wspaniale, brawo, miłego dnia :)

    • violettone

      violettone

      13 maja 2016, 08:55

      dziękuję, ale jeszcze trochę pracy przede mną ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.