Witam was dzióbaski:)
U mnie wszystko w porządku. Jestem teraz w Warszawie. Mam tu pracę, a właściwie to dwie:) Jestem recepcjonistką w hostelu i jeszcze zajmuję się pomocą w nauce pewnej dziewczynce. A w międzyczasie uczę się do zaległego egzaminu, który opuściłam i uprawiam jogging:) Ponownie zakochałam się w tym sporcie i już widzę efekty. Zeszłam poniżej 60 kilo i ważę już 59,5. Oby tak jeszcze ze 2-3 kg zeszły i będzie pięknie. Ale i tak jestem z siebie mega zadowolona:) !