Nie mam juz sily do samej siebie, nie jestem silna jesli chodzi o motywacje, dziewczyny w biurze wpierd...jala non stop, szef grubas caly czas powtarza ze wygladam slicznie i nie musze chudnac
(on lubi grube krowy dlatego)
i kupuje co chwile zelki i paczki i inne rzeczy i wpycha do geby...wrr..... doslownie daje z reki do reki albo kladzie na biurku a jak sie nie zje to jest obraza majestatu!!!!!!
Ja cie pier....ole..... nie moge sobie pozwolic na to zeby wrocic do 87kg... a i nawet do 80kg.... Musze schudnac... ostatnie dwa miesiace biore Vitaliie i wiecej nie wykupuje zobacze przez 6 miesiecy czy uda mi sie schudnac bez antykoncepcji jak tak to rzucam to w cholere i bedzie dzidzius wymarzony.... wtedy przytyje jak gruba krowa i dupa z diety.... Mam taka wkurzona teraz twarz ze szok.... jak mozna sie tak zapuscic i wogule....... Nie ma slodyczy, nie ma slodkich napoji( i tak pilam moze tylko 1 puszke tygodniowo)
Od jutra bialeczka i warzywka gotowane.... ty gruba krowo!!!!!!!! Silownia dwa razy w tygodniu na cardio i reszta sprobuje na rowerku ale powodzie sa u nas wiec ciezko bedzie.....
Waga rano oszalala a teraz tym bardziej, jutro kupuje nowe baterie zaraz po wyjsciu od fryzjera ;-)))
(on lubi grube krowy dlatego)
i kupuje co chwile zelki i paczki i inne rzeczy i wpycha do geby...wrr..... doslownie daje z reki do reki albo kladzie na biurku a jak sie nie zje to jest obraza majestatu!!!!!!
Ja cie pier....ole..... nie moge sobie pozwolic na to zeby wrocic do 87kg... a i nawet do 80kg.... Musze schudnac... ostatnie dwa miesiace biore Vitaliie i wiecej nie wykupuje zobacze przez 6 miesiecy czy uda mi sie schudnac bez antykoncepcji jak tak to rzucam to w cholere i bedzie dzidzius wymarzony.... wtedy przytyje jak gruba krowa i dupa z diety.... Mam taka wkurzona teraz twarz ze szok.... jak mozna sie tak zapuscic i wogule....... Nie ma slodyczy, nie ma slodkich napoji( i tak pilam moze tylko 1 puszke tygodniowo)
Od jutra bialeczka i warzywka gotowane.... ty gruba krowo!!!!!!!! Silownia dwa razy w tygodniu na cardio i reszta sprobuje na rowerku ale powodzie sa u nas wiec ciezko bedzie.....
Waga rano oszalala a teraz tym bardziej, jutro kupuje nowe baterie zaraz po wyjsciu od fryzjera ;-)))
blondyna01m
15 czerwca 2012, 21:24no kochana powiedz temu swojemu szefunciowi ze ty zle sie czujesz i chcesz schudnac a jak on chce zebys byla zadowolona ze swojego zycia to niech ci nie podtyka takich łakoci:) koniecznie pokaż jutro sie w nowym włoskach:) ja dzis byłam u fryzjerka;)
Sabka18
15 czerwca 2012, 19:48O kurcze, ale sobie sieczke walnęłas :P Bierz się w garśc, skoro masz o sobie takie zdanie. To Cie powinno zmotywowac :)
violcia1987
15 czerwca 2012, 19:44chuda zupka warzywna gotowa... zaczynam od dzisiaj, ps nie wliczajac tego ze cala paczka Walkersow stoi kolo mnie i wola i zjedzenie...ale mam je gdzies.... Aniu jak sobie radzisz??
ssandra2012
15 czerwca 2012, 19:28kochana tylko nie wracaj do 80 kg damy rade
meggi18
15 czerwca 2012, 19:22kochana kopa w tyłek i dawaj ! oczywiście na szczęście ! szef to jakas zmora chyba bym z Nim nie wytrzymała :P a Ciebie życze powodzenia ;)
szabadabada
15 czerwca 2012, 19:19hahha uśmiałam się z szefa od żelek :D nie denerwuj się tak ;)
ewela22.ewelina
15 czerwca 2012, 19:17walcz walcz bo warto.. o matko takis zef:/ ja cie:/// to tewz sznataz:/ człowiek dba a tu go zmuszaja wrecz::/