KOCHANE,
NIE WIEM CO SIE DZIEJE, CZY TO TA ZMIANA POGODY CZY JAKI ...C...UJ... WAGA DZISIAJ NA WADZE W bOOT-SIE POKAZALA AZ 76.7KG.... SZOKEJSZON.....MYSLALAM ZE WYSKOCZE Z CIUCHOW BY ZOBACZYC MNIEJ.... WKURZONA JESTEM I ZA TO MIALAM WRAPA CHICHEN BARBEQUE I CHIPSY SEROWO-CEBULOWE PIECZONE. ZAWSZE JEM TAKIE RZECZY A POTEM PLACZE ZE GRUBA JESTEM.... ALE GDYBYM NIE ZJDLA TO BYM MIALA DO ZRZUCENIA PRAWDAZ???
CZEMU NIE UDAJE MI SIE SCHUDNAC, SKORO PIJE 3 LTR WODY DZIENNIE I JEM ZDROWO ( NIE WLICZAJAC TYCH WPADEK KILKU MALUTKICH).... CHYBA TYLKO DWIE DIETY MI POZOSTALY JEDNA TO cAMBRIDGE- DROGA JAK CHOLERA I DLUGOTWRAWA A DRUGA TO DUKAN- NUDNA I NIEZDROWA ALE SKUTECZNA W SZYBKIM TEMPIE..... CO TU ROBIC WAC PANNIE GDY CIALO NIE SLUCHA...... JUTRO RANO MIERZENIE I WAZENIE. rOZPOCZYNAM NOWA GRE. wALKA Z TLUSZCZEM I KILOGRAMAMI.
ZYCZCIE MI POWODZENIA ALBO KOPNIJCIE MNIE MOCNO W TYLEK....
ssandra2012
31 maja 2012, 16:44to moze jedz warzywa :)
Edyta1991
31 maja 2012, 16:35kochana wytrwałości. tyłyśmy smacznie i niezdrowo to teraz cierpieć trzeba :)
Alexia.
31 maja 2012, 16:10a cwiczysz?
violcia1987
31 maja 2012, 15:47Aniu, nie wiem czemu ale jakos mi motywacja spada po dzisiejszym wejsciu na wage i zalamaniiu sie po tym..... nie moge sie przelamac na bialka za bardzo koffam warzywa.
ssandra2012
31 maja 2012, 15:39kopniak odemnie??? Ty a co Ty mi tu cudujesz ze nie dajesz rady???
blondyna01m
31 maja 2012, 15:28mi tez wcale nie chca kg leciec:(
ar1es1
31 maja 2012, 15:05prostu*
ar1es1
31 maja 2012, 15:04Powiedz,co Ci szkodzi sprobowac po prosty jesc 1500kcal i wecej cwiczyc niz brac sie za diety,ktore powoduja szybki spadek wagi co nie zawsze rowna sie spaleniu zbednego tluszczu??