Dziś troszkę gorszy nastrój od wczorajszego. Ale nie jest źle. Dziś waga taka sama jak wczoraj, no ale czego można się spodziewać po 1dniu? Poza tym miałam ważyć się tylko w piątki. Brak mi cierpliwości. Nie mogę się rano powstrzymać, żeby nie wejść na wagę. Trwam w tym nadal. Więc za kilka dni waga znów musi się obniżyć. Czekam wytrwale, aż zobaczę na niej 55!
Ja ostatnio nie mam takeigo problemu bo nam sie waga w domu popsóła ... hehe .. wiec nie ma mnie co kusic. A co do nastroju to u mnie wczoraj było fatalnie ... na nic nie miałam ochoty, dziś tez jest juz nieco lepiej :) Pozdrawiam i zycze powodzenia :)
kasiucha90
24 listopada 2005, 11:28Ja ostatnio nie mam takeigo problemu bo nam sie waga w domu popsóła ... hehe .. wiec nie ma mnie co kusic. A co do nastroju to u mnie wczoraj było fatalnie ... na nic nie miałam ochoty, dziś tez jest juz nieco lepiej :) Pozdrawiam i zycze powodzenia :)