Nie bede pisac codziennie bo wszystkich zanudze :) Wytrzymuje na diecie dzielnie ,pewnie teraz bedzie łatwiej bo tak to moja szanowna rodzinka w weekend tylko na fast foodach chce zyć ale dzisiaj mój małzonek był w szpitalu na badaniach i dostał zalecenie spożywania mniejszych i dietetycznych potraw.Jak dla mnie super.Moze skonczy sie w kazdy sobotni i niedzielny dzień jeńczenie -a moze cos gotowego ,bedzie szybciej-no tak ja weekendy to mam raczej obfite w prace wiec komu sie chce przy garach stać.Jutro wazenie,zobaczymy jakie efekty...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Eyrene
8 sierpnia 2014, 07:33Ja też mam jutro ważenie i już cała w panice :O. U mnie w weekendy było podobnie - nic się robić nie chciało to albo pizza, albo inne świństwo. Teraz przestawiłam swojego narzeczonego na moje jedzenie. Nie ma wyboru, musi to jeść inaczej będzie głodował :P. Mam nadzieję, że mąż zastosuje się do zaleceń lekarza, zdrowie to nie przelewki. P.S. Zawitaj w końcu do naszej grupy wsparcia, bo jakoś pusto ;)
viola1677
9 sierpnia 2014, 21:54Narazie nie weszłam do grupy bo jak tak popatrzyłam na wasz wiek to się jak dinozaur poczułam :)