Zgodnie z postanowieniem zapisuje wszystko, co wetknelam do pyszczka
sniadanie: trzy male kromeczki bagietki, trzy plasterki szynki, kawa z 2% mlekiem- lacznie 423kcal
w pracy: kawa: 3x30kcal, sucharek dietetyczny 55kcal, fromage owocowy 156kcal- lacznie: 301 kcal
w domu: obiad: udko duszone 253kcal, jeden gotowany ziemniak 85kcal, salatka warzywna 50kcal - lacznie: 388kcal
dodatkowo kawa 30kcal i garsc rodzynek (na lepsze trawienie? ) 90kcal
Woda, okolo 1ltr, malooooo
Planuje tez cwiczenia, tak, aby spalic okolo 120kcal
Total: 1232 kcal
Wychodzi na to, ze bilans jest zamkniety. Godzina 17. Nie jestem glodna, ale tez nie czuje sie pelna.
Anioleczek1987
26 czerwca 2014, 18:57To nie wiele jesz,,,:) naprawde Ci wystarcza?
Viktoria72
26 czerwca 2014, 19:47to moje pierwsze dni, dzis nie jestem glodna, ale nie wiem jak bedzie jutro...;) Chce tak ukierunkowac moj organizm, by przy 5ciu posilkach i energetyce do 1500kcal nie czuc glodu i utrzymywac prawidlowa wage....