trochę mi było ciężko po przedwczorajszym ładowaniu które ciut za bardzo skróciłam
ale cm z talii -1 więc się opłaciło
chociaż nadal mam wrażenie że mam zakitowane jelita :D ale może poranna kawa coś pomoże....
żałuję że nie wiem co będzie się ze mną działo w poniedziałek - czy będą ciąć i na jak długo brak możliwości treningów czy może tylko badanie i w kolejkę do cięcia -
idę do szpitala z tym moim polipem który mi wykryto pod koniec kwietnia
a jutro znowu mam kardiologa na którego czekam tylko od końca marca tego roku
więc jest fajnie