Dziś wizyta u mojej endo-gin wit D3 w normie (30-100) mam 33 lol
teraz mam skonczyc lek i brac 4 kapsy tranu z watroby dorsza?
moje pocenie, brak gorączki - brak nadciśnienia i nadczynności tarczycy sugeruje Pani Doktor że to problem immunologiczny
Znacie może jakiegoś immunologa z Wawy?
inne: wyliczywszy to co jem i zakładając mój wysiłek fizyczny na poziomie jaki sobie wyliczam - jestem z pożywieniem lekko ponad ppm.
Co mam na myśli: liczę dobowe zjedzone kalorie
liczę spalone kalorie i uśredniam jedno i drugie i patrzę czy to co zjadlam - to co spaliłam jest nad czy pod kreską :).
Teraz zastanawiam się głośno czy to powinno być bmr czy bmr + termogeneza poposiłkowa aby nie zejść poniżej normy. Czyli jeżeli mój bmr to 1400 a termogeneza to 10% tego czy czasem konńcowy wynik nie powinien wyjść powyżej 1540 kcal.
Oczywiście wiem ze moje spalanie i to pocenie to bardzo niewiarygodne wyniki prawie że wzięte z powietrza ale wcześniej jedząc nieco mniej umierałam z głodu teraz po wczorajszym treningu jestem głodna ale bez przesady.....Stwierdzam że to było wynikiem że było poniżej bmr oraz jakościowy bilans nie koniecznie dla mnie,,,,,
w niedzielę napiszę pełny bilans jak wyszedł aby było wiadomo co i jak.
kutkutdak
3 października 2014, 17:27A sprawdzałaś poziom sodu? Bo przy niedoborze woda ucieka z każdej strony, ale przy okazji ciśnienie jest zazwyczaj bardzo niskie. No ale niedobory sodu zdarzają się dość rzadko.
VikiMorgan
3 października 2014, 20:37Podobno sód bilansuje się z potasem, ja mam na dolnej granicy normy. Staram się nauczyć solić ale idzie to trudno.
kutkutdak
3 października 2014, 20:51Tak, i są antagonistami. Przy dużym wysiłku i w upały trzeba więcej solić. Możesz spróbować pić ayran albo dugh tam słony smak nie przeszkadza. Zrobić łatwo: jogurt, woda mineralna, sól, w drugim napoju dodatkowo siekana świeża mięta i pieprz. Proporcje jogurtu do wody 2:3, na tą ilość nieco ponad łyżeczka soli.
VikiMorgan
3 października 2014, 21:01podobno przy długotrwałym niedoborze trzeba bardzo powoli uzupełniać, ja miałam już 10 lat temu niedobór sodu za to nadmiar chlorków i nikt się tym nie zajął, Zresztą wtedy i wit D3 też się nikt nie zajął, polska służba zdrowia :) no ale co zrobić poza samemu się leczyć :).
kutkutdak
3 października 2014, 21:24Normalka, znam takich, którym wrodzone wady serca wykryto po trzydziestce... I to wcale nie takie malutkie. U nas to niestety norma.