Witajcie
zaczęły się żniwa nie tylko na polach ale i dla transportu dlatego w godz pracy jak i po niej nie mam czasu pisać.
Dieta lekko się zmieniła - wszystko na oko, więcej warzyw, odrobinę mniej białka,
wczoraj więcej węgli w postaci pity (naleśnika do xxl kebaba baraniego bez sosu)
jakoś się kręci- w sobotę podsumowanie tabelaryczne i foto 2 tyg wnioski i plan na kolejny tydzień.
artosis
26 lipca 2014, 20:01oj tak na silowni to inna gadka :) czaje sie na zatrudnienie trenera - mialam sesje probna i naprawde dal mi kopa - 16 km na biezni prawie wyrwalo mi nogi , kilka serii smith machine hip raises dalo mi takiego czadu ze z pewnoscia to powtorze - no ale koszt jest jakies 600 £ za 12 sesji z trenerem .
LibreSoy
26 lipca 2014, 11:35Mmm, kebab :D Też muszę porobić sobie fotki, będzie większa motywacja.
artosis
25 lipca 2014, 19:43hejka :) zyje zyje ,ale zdala od Vitalii z roznych wzgledow - przerzucilam sie na bodybuilding.com i duzo czasu spedzam w silowni i w pracy :D
VikiMorgan
26 lipca 2014, 09:23to się bardzo cieszę z tego powodu, bo się zaczęłam już martwić. Nagle zniknęłaś razem z jeszcze jedną dziewczyną z irlandii. Ciesze się że wróciłaś do pracy :) i wreszcie ćwiczysz na siłowni a nie w domu.
_Pola_
24 lipca 2014, 18:21To ciężką pracę masz, ja nie potrafię nie ważyć. Pozdrawiam :)
VikiMorgan
24 lipca 2014, 22:15takie jazdy maja byc do konca pazdziernika.....
VikiMorgan
24 lipca 2014, 16:09mam taką cichą nadzieję generalnie jeden armagedon ale dieta wysokotłuszczowa przy takim wysiłku umysłowym i stresie jest lepsza niż dieta zrównoważona wg zasady 55% to węgle.
leon42
24 lipca 2014, 14:50Następny cel osiągnięty :)
Magduch2014
24 lipca 2014, 12:30W takim bądź razie czekam na podsumowanie bo jestem ciekawa co i jak:) Póki co miłego dnia!!