waga dziś 60,5 czyli cały czas po woli spada,,,,,, co mnie cieszy bo nie lubię szybkich spadków bo wtedy nie leci to co powinno.
w tym tygodniu jeszcze nie było cardio- taka jakaś słaba jestem że się zmusić w domu nie mogę, wczoraj były lekkie crossity i abs hardcorowe, ale dałam radę, dziś idę na crossa z nowym trenerem zobaczymy co nam zapoda.... i od tego będzie zależeć czy będzie cardio. Najważniejsze że waga leci,,,,, i widać z czego,,,, :) zejdę poniżej 22% to strzekę sobie focię i wam ją tu wkleję :).albo dopiero ok 16 kwietnia celem porównania zmian miesięcznych :).
dziś postanowiłam wyprobować pierwszy z 2 opcji deseru jaki mam zamiar sobie przygotować na niedzielę bo jest impreza urodzinowa bratanka i bratowej :) a ja muszę mieć coś dietetycznego:
lody lekko zmodyfikowany przepis jednej z Was: jogurt 0%, czekolada gorzka, kokos i odżywka białkowa o smaku waniliowym....
jutro do tego dodam żelatynę i zrobię ala sernik na zimno i dam znać która wersja lepsza :)
VikiMorgan
3 kwietnia 2014, 11:26z żelatyną coś nie wyszło, może za mało jej dałam a może za dużo wody do rozpuszczenia jej a może jedno i drugie- jutro spróbuję ponownie tylko że dodam 100g twarogu chudego.....
neutralnaaa
3 kwietnia 2014, 10:02świetny pomysł na deser! planuje kupic w tym miesiacu odzywke bo to białko czasem naprawde trudno dobic, a węgle to sa we wszystkim co wezmę do reki. czekam na zdj!
kawomania
2 kwietnia 2014, 19:27Czekam na foty porównawcze ;)
VikiMorgan
2 kwietnia 2014, 21:25jeszcze trochę,,,,
cludiix.
2 kwietnia 2014, 14:01to nie z braku chęci było tylko z braku czasu, miałam na głowie za dużo obowiązków i nawet odpocząc nie miałam czasu :D ja marzę o kupnie nowych rolek i jeździe w nich, Ty też powinnąs się wreszcie do swoich przekonać:D! :*
cludiix.
2 kwietnia 2014, 13:20nie miałam czasu ćwiczyć w marcu, więc waga stała w miejscu :P ale nie szła w góre ^^ / gratuluję ci spadków! :))
Crazyblueball
2 kwietnia 2014, 11:33Ooo doskonały przepis :) Strzel fotke i pokaż jakie Ci wyszło arcydzieło ;)
VikiMorgan
2 kwietnia 2014, 11:44nie mam nic lepszego do roboty? przecież to nie oddaje smaku a tu o to chodzi, śmieszy mnie ta podjarka fotomenu- więcej czasu myśli się o podaniu niż o składzie i diecie- efekty odchudzania zerowe za to wpisy w pamiętniku ah jak to ładnie wyglada w dziesiątkach liczone :). Sorry to nie moja bajka,
Obserka
2 kwietnia 2014, 08:42i bardzo dobrze, ze znowu idziesz w dobrym kierunku! tak trzymaj
VikiMorgan
2 kwietnia 2014, 10:08ale ja dawno nie zeszłam z tej drogi, robię sobie tak długie przerwy jakie mogę, muszę cardio robić 4-5 x w tyg, a czy przerwa na początku czy na końcu nie ma różnicy, owszem może coś wypaść ale wolę się wyspać niż poćwiczyć :) a przy okazji sprawdzam czy moje mieszane crossy mogą zastąpić cardio, Tak czy inaczej w planie min 5 dni treningowych....
pitroczna
2 kwietnia 2014, 08:32musze wyprobowac takie lody :)
VikiMorgan
2 kwietnia 2014, 10:05jestem za dużym łasuchem nie zdążyłam zamrozić :) ale mus schłodzony pycha :). Ale trzeba pamiętać że kokos ma dużo tłuszczu i w czymś innym trzeba z tłuszczu zrezygnować :)