Witajcie slonka....
Jakis czas temu pisalam ze mi troche "skrzydelka opadly" ... nie wiem czy wynika to z tych´wszystkich problemow ze zdrowiem, zmian zyciowych czy zwyczajnego lenistwa...
Wiem ze byc tak nie moze!!!
Jedyne co sie nie zmienilo to rower, ale nie ma go juz tak duuzo jak kiedys. No i staram sie uwazac na to co do paszczeki laduje, ale czasem mi nie wychodzi :(
Jakis czas temu waga podskoczyla na 85... wytlumaczylam owulacja, potem troche spadla, teraz znow sie tam buja...
Chyba prawda taka ze po prostu przytylam. :( :( :(
Nie bede z tego robic tragedii, bo to nie 20 tylko 2kg i mozna sie z tym w tydzien uporac!
Trzeba tylko sie porzadnie zmobilizowac.... hmmmm
TYLKO JAK ???
aeroplane
8 listopada 2013, 15:22gdzie sie podziewasz?
Nejtiri
15 sierpnia 2013, 20:13Ja przez 4 miesiące trzymałam wagę, która bujała mi się czasem o prawie +2, czasem -2... i jestem z tego dumna... bo takie wahania są normalne, a mamy już za sobą 2 dyszki... a teraz czas na kolejną. Powodzenia. Trzymam za Ciebie.. i za siebie ;) kciuki. Razem raźniej, zatem do boju! Nie ważne co było ważne co przed nami.
agatep
13 sierpnia 2013, 11:14jak? mnie np. motywuje samo spojrzenie w lustro, zaciasne spodnie, inne, szczuple dziewczyny, to , ze facet może podnieść swoja dziewczyne na rekach, i wiele wiele innych, wszystko zależy od Ciebie :) i masz racje - to 2 a nie 20, dasz rade!!!
justyna514
13 sierpnia 2013, 11:09Tak, tak wiem... ale to dlatego że tatuś jeździ i mnie bierze ze sobą :D kurde, odkurzam dzisi rower i nie ma bata, no chyba że jutro sie rozpada :P
livebox
13 sierpnia 2013, 10:50JAK???Najszybciej jak się da:) Szkoda marnować to, co już się osiągnęło. Odzyskać 2 kg to nie to to samo, co je stracić. Pozdrawiam i dzięki za rady pod moim wpisem!
justyna514
13 sierpnia 2013, 10:49teraz Cię rozbawię... ale mam do pracy jakieś 2,5 km :D żaden dystans, ale może zacznę jezdic okrężnymi drogami :D
justyna514
13 sierpnia 2013, 10:45chyba, dziś 40 min na rowerze spędzę :D i może zmienię samochód na rower do pracy ;D Zmotywowałaś mnie.... No chyba że za 2 tyg stwierdze że nic nie widać i go rzucę, albo będę mieć nową miłość :D \ Pozdrawiam!
justyna514
13 sierpnia 2013, 10:36aaa ja mam pytanie, jak jezdziłas na rowerze to widziałaś jakies konkretne efekty ?? Wiesz co bedzie najlepszą mobilizacją?? kilogram mniej na wadze! Do dzeła;)
laauraa
13 sierpnia 2013, 10:32Odpisując na Twój komentarz to ogólnie nie lubi jej "sposobu bycia", tego że imprezuje, zmienia chłopaków, on twierdzi że to nie jest towarzystwo dla mnie. HAHA. A ja cały czas twierdzę, że znam ją tyle lat i nie jestem taka jak ona... a ona go lubiła, do czasu gdy otwarcie zaczął okazywać swoją niechęć do niej.
bea3007
13 sierpnia 2013, 10:27Tak jak na samym początku :) zobacz ile już osiągnęłaś, szkoda zmarnować tego. Czasem dobrze robi przerwa od ćwiczeń. Przynajmniej w moim przypadku. Miłego dnia życzę i trzymam kciuki. Pozdrawiam
kastelle
13 sierpnia 2013, 10:26potrzebujesz motywacji? zapraszam do wyzwania użytkowniczki werczysław ;) poczytaj i się przyłącz ;) http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie&du_id=2048467