Hallo w poniedzialkowy poranek
Notka znow bedzie szybciutka, bo z pracy.... W domu nadal net ograniczowny do minimum.
Waga po skosku z 87,2 na 88,6 - wrocila na swoje miejsce
teraz buja sie miedzy 86,7 a 87,2
nie jest ZLE
Co prawda do wyjazdu do Polski dokladnie 11 dni zostalo, a mi sie marzylo jechac z 85, ale nie bede narzekac....
Jesli chodzi o pompki i Weidera, jestem nadal bardzo grzeczna (wczoraj znow opuscilam, bo strasznie zle sie czulam, po 21 spalam juz jak dziecko). Ale poza tym ok. Dzis ostatni dzien z 20 powtorzeniami, od jutra 22
Zostalo 9 !!!! dni - nie zamierzam odpuszczac....
Dieta idzie dobrze, wprowadzilam jakies maluskie ilosci weglowodanow, stad waga spada troszke wolniej. Gdzies tam wpadl kieliszek winka czy piwko, wiec juz nie jest AZ tak 100% ale zle nie jest.
A dzis niestety ale nadal boli mnie gardlo, mam lekki stan podgoraczkowy i katar mnie "rozbiera".
8.03 stuknely mi 5 miesiecy "Nowego zycia" - nawet nie zauwazylam :D
Milego tygodnia Chudzinki :D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
giga1
20 marca 2013, 11:39odpocznij trochę, to nie wyścigi, podlecz przeziębienie i zamień treningi na callanetics lub pilates w tych dniach jeśli już. Regeneracja jest niezbędna:)
Omademonsiflorre
18 marca 2013, 19:20Hej, dasz radę dobić do tych 85 w 11 dni ;) nawet 85,9 kg może być zadowalającym wynikiem ;) Trzymam kciuki!
cambiolavita
18 marca 2013, 12:15Jedziemy do Polski w podobnym czasie, ja kilka dni po Tobie :)
cambiolavita
18 marca 2013, 12:12No masz racje kochana, dziekuje za oswiecenie :) Jakos tak liczylam pojedynczo, bo inni tez tak robia, ale w zasadzie to Twoj sposob jest prawidlowy i zdecydowanie bardziej mi sie podoba :)
Mrs.Seal
18 marca 2013, 12:11no tak choróbska szaleją zdrowiej szybko :) fajnie ze się nie poddajesz i ćwiczysz:)
aeroplane
18 marca 2013, 09:22zdrowka!
bea3007
18 marca 2013, 09:10Oj to zdrówka życzę. Nowe życie i jake efekty :) Pozdrawiam