Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: jade do domu! co z dieta? hmmm
23 lipca 2013
Walizki spakowane, wieczorem samolot, czekam 'jak na szpilkach", Im blizej spotkania z rodzina, przyjaciolmi, znajomymi, tym bardziej tesknie i nie moge sie doczekac. Miesiac w Joburg mam nadzieje, ze fakt iz spakowalam wage kuchenna nie spelni wylacznie roli dodatkowego nadbagazu Mam w planach wrocic chudsza, chociaz to bedzie spore wyzwanie..
Cześć, jestem Jola ha ha nie Ola. Wszystko zależy od progu bólu, ja sama sobie zrobię depilację do polowy a już bliżej warg to nie daje rady;-)
Jestem miękka jeśli chodzi
O ból;-);-);-)
6 z przodu, matko nie miałam od liceum:-);-):-):-)
Będę próbować, dziś waga chyba oszalała i pokazała mi 74.2 kg ale to nie możliwe żeby w tydzień spadło 2 kg u mnie idzie to żółwim tempem ;-);-);-);-)
Nejtiri
13 sierpnia 2013, 06:28
Re: hehe... no cóż, ale wiesz, najważniejsze, że się nie poddajemy! :D 6 na mur beto w grudniu - 'it's a deal!'. Przyjmuję wyzwanie. ;) Ja oscyluję koło 79+... strach wejść na wagę, ale 17.08 mamy ważenie w 1na 10, więc w sobotę się dowiem, czy bardzo nabruździłam sobie tym tygodniem słabości... ;|
ja właśnie też taki mam plan, że po rollerku tak jak to kosmetyczki robią,
siczma
30 lipca 2013, 12:13
Tak, tak, wiem, nie mam zamiaru przestawac, tylko sie zastanawialam jak to teraz wyglada;) następne porównanie dodam pod koniec sierpnia-po prawie 2 miesiącach, wtedy zobaczymy:dq
PannaPaulina
28 lipca 2013, 22:44
Dziękuję za komentarz :) Tak, byłam na diecie 1200 kalorii, ale bardzo racjonalnej i sycącej (z pomocą dietetyka) i schudłam wtedy 22 kg w 6 miesięcy.. potem po pół roku przytyłam 3 kg :) ale tak już jest na stabilizacji... teraz znów jestem na diecie, bo przez chorobę kolan nie ćwiczę, a to więcej niż pewne, że bez diety przytyję :/ nie polecam chudnięcia w tak szybkim czasie, ponieważ skóra nie zdąży się "zejść".. ja obecnie jestem rok po schudnięciu i skóra dalej jest w kiepskiej kondycji :(( Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki! :* PS nie chudłam 3kg na miesiąc- na początku chudłam 1kg/tydzień, a następnie waga spadała już o wiele wolniej :)
fitnessmania
19 września 2013, 16:37Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?
ojtajolunia
17 sierpnia 2013, 10:31A ja za tydzień na 10 dni do Hiszpanii, no i wiem że wrócę z jakimś nadbagażem ha ha buziaki
ojtajolunia
17 sierpnia 2013, 10:29Cześć, jestem Jola ha ha nie Ola. Wszystko zależy od progu bólu, ja sama sobie zrobię depilację do polowy a już bliżej warg to nie daje rady;-) Jestem miękka jeśli chodzi O ból;-);-);-) 6 z przodu, matko nie miałam od liceum:-);-):-):-) Będę próbować, dziś waga chyba oszalała i pokazała mi 74.2 kg ale to nie możliwe żeby w tydzień spadło 2 kg u mnie idzie to żółwim tempem ;-);-);-);-)
Nejtiri
13 sierpnia 2013, 06:28Re: hehe... no cóż, ale wiesz, najważniejsze, że się nie poddajemy! :D 6 na mur beto w grudniu - 'it's a deal!'. Przyjmuję wyzwanie. ;) Ja oscyluję koło 79+... strach wejść na wagę, ale 17.08 mamy ważenie w 1na 10, więc w sobotę się dowiem, czy bardzo nabruździłam sobie tym tygodniem słabości... ;|
Nesca85
5 sierpnia 2013, 22:15ja właśnie też taki mam plan, że po rollerku tak jak to kosmetyczki robią,
siczma
30 lipca 2013, 12:13Tak, tak, wiem, nie mam zamiaru przestawac, tylko sie zastanawialam jak to teraz wyglada;) następne porównanie dodam pod koniec sierpnia-po prawie 2 miesiącach, wtedy zobaczymy:dq
PannaPaulina
28 lipca 2013, 22:44Dziękuję za komentarz :) Tak, byłam na diecie 1200 kalorii, ale bardzo racjonalnej i sycącej (z pomocą dietetyka) i schudłam wtedy 22 kg w 6 miesięcy.. potem po pół roku przytyłam 3 kg :) ale tak już jest na stabilizacji... teraz znów jestem na diecie, bo przez chorobę kolan nie ćwiczę, a to więcej niż pewne, że bez diety przytyję :/ nie polecam chudnięcia w tak szybkim czasie, ponieważ skóra nie zdąży się "zejść".. ja obecnie jestem rok po schudnięciu i skóra dalej jest w kiepskiej kondycji :(( Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki! :* PS nie chudłam 3kg na miesiąc- na początku chudłam 1kg/tydzień, a następnie waga spadała już o wiele wolniej :)
Anankeee
27 lipca 2013, 11:14Powodzenia ;-)
monka252
24 lipca 2013, 08:55No zatem życzę trzymania diety i spadków dużych! No i najważniejsze udanego pobytu! ^^
briget1983
23 lipca 2013, 15:20Hmm... faktycznie daleko masz rodzinkę:) Ja mam tam właśnie koleżankę tzn teraz mieszka w Cape Town:)
briget1983
23 lipca 2013, 15:18Powodzenia:)
ewa4000
23 lipca 2013, 14:59spadku kilogramów Ci życzę :) Pozdrawiam :)
ojtajolunia
23 lipca 2013, 14:14Miłego odpoczynku :-):-):-) Oby było jak mówisz, kilogramy w dół :-D Pozdrawiam
wilimadzia
23 lipca 2013, 13:38nie daj się, na pewno wygrasz :)
vitalia92
23 lipca 2013, 13:18trzymam kciuki za ciebie :)