A teraz JA! Zważyłam się no pewnie, że tak. Wprawdzie spadek nie wielki, ale jest i to jest sukces, spadek 0,5 kg oznacza łącznie 3,8 na minusie a do końca pierwszego pełnego okresu tj. pełnego miesiąca zostało jeszcze 10 dni... a więc wszystko się może zdarzyć! Wszystko, a ja już wyrobiłam normę styczniową tj. 3,3 kg założone na każdy miesiąc :) i mam naddatek na luty :p w razie jakiegoś niepowodzenia, a w razie powodzenia szybciej osiągnę cel pierwszy tj. 13kg do 01.05 :p A wiecie, że 3,3 kg na miesiąc to zaledwie 110 g dziennie ?? :O :D i tym optymistycznym akcentem kończę o wadze.
NA śniadanie (ehm nie powiem zmaniłam godzinę jak zwykle, ale serio nie moja wina mały gorączkuje i cały dzień jest na rękach, teraz drzemie może uda się zjeść coś - właśnie grzeję) zrobiłam sobie sałatkę:
brokuł + żółta papryka + dwa jajka na twardo + feta + jogurt naturalny + pieprz i sok z 1/2 cytryny
Było smacznie i będzie na jutro. A że śniadanie i II śniadanie było póóźno to właśnie będę siadała do obiadku, grzeję karpia :P :P uwielbiam karpia
Wypiłam dziś dzban PuErh mojej ukochanej czerwonej herbatki no i sporo wody, ale jeszcze muszę uzupełnić. SPoro to jednak za mało. PRzez to za mało wody weekend nie był aż tak efektywny jak mógł być :)
Idę szamać, może coś potem poczytam :* Lubię gdy tu zaglądacie :D Wszystkim chorym i przeziębionym życzę dużo zdrówka :* LEczcie się kochane i do dzieła :D
joannnnna
22 stycznia 2018, 20:44super podejscie - zarazasz optymizmem :)
venga
23 stycznia 2018, 13:17zapraszam czesciej, postaram się utrzymać ton :)
grubasek9324
22 stycznia 2018, 20:22Świetnie ci idzie ;) oby tak dalej i żebyś sukces osiągnęła wcześniej niż zamierzałas ;)
venga
23 stycznia 2018, 13:17to by było coś.... coś w co nikt w mojej rodzinie nie wierzy....
fiona2016
22 stycznia 2018, 18:43Dajesz radę i o to chodzi powodzenia w dalszej walce:))
Greta35
22 stycznia 2018, 17:57Swietnie ci idzie i masz rewelacyjne podejscie :)
venga
23 stycznia 2018, 13:16dzieki :*