Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wojsko + zdjątko brzusia i nóg :D


Kolejny dzień bez mojego mężczyzny. O zgrozo.. i co ja zrobię z tym całym jedzeniem? Dzisiaj miałam poważny egzamin z biologi i 90% było po łacinie -,- Niedługo będę mówiła po łacinie jak tak dalej pójdzie :P

Pogoda pod psem ale 40 min spacerku zaliczonego + 30 min ćwiczeń na wf ( jeśli wf sie zalicza :P ). Niestety dzisiaj zgrzeszyłam prince polo. A zapowiadało się tak ładnie :D 

Śniadanko : tost z ciemnego pieczywa z pieczarkami,serem i pomidorkiem

II Śniadanie : jabłko + banan

Obiad : Pierś z kurczaka, reszta zapiekanki z ananasem i 3 łyżki pieczarek

Podwieczorek : prince polo :((((((

Kolacja : ??? 



Przez tą zmianę czasu chodzę cały dzas głodna :/ Organizm jeszcze sie nie przestawił że wszystko dostaje godzine wcześniej ;/ 

Co do domowych ćwiczeń dzisiaj zrobię standardowo 30 days shred + parę tańców zumby :D Chociaż wolałabym zwinąć się w kłębek i się kimnąć :< A tu dupa... trzeba się jeszcze pouczyć. Po świętach musze zaliczyć rosyjski...  czasami się zastanawiam w tej uczelni czy oni się przygotowywują na wojnę.. 20 lat nieprzerwanie niemiecki z angielskim a tu ta daaaaaaam : I w tym roku rosyjski O.o


Nie no nacłkiem przyjemnie by się uczyło tego języka gdyby nie byłyby to roskazy.. Dzisiaj miałam jedne zajęcia tzn " językowe " Ale uczymy się tam głownie rozkazów po wszystkich językach... Spocznij, strzelaj, baczność, obroty, wstrzymać ogień. Aktualnie umiem wykonać po 10 językach:)

Jutro natomiast raczej nic nie napisze, ponieważ wdrążają już nam harmonogram wojskowy w uczelni tzn. 4 dni nauki , 1 dzień treningów wojskowych. Taki dzień przypada na jutro. Mamy wziąć nasze piękne karabinki , moro, glany i idziemy do lasu. Szkoda że pogoda pod psem :/ Znając moje szczęście znowu będę chora. :<

Ps. ćwiczyłam sobie i mój ojczym zrobił mi zdjątko jak podnosiłam ciężarek 15 kg :D nie wiem jak wy ale ja widze pierwsze mięśnie brzusia :O Muszę jeszcze ogarnąć moje bioderka grrrrry

Tak wiem że grubasek ( 95.5 kg dzisiaj waga pokazała -,- ) ale ja tu widzę coś na kształt mięśni ( nawet jeśli tak nie jest dajcie mi się nacieszyć :P )

No nic miłego aktywnego dnia wszystkim :D

  • Martynka2608

    Martynka2608

    1 kwietnia 2015, 21:17

    Ważysz 95 kg ?????? Szok!!! W ogóle nie widać!!!

  • Magiczna_Niewiasta

    Magiczna_Niewiasta

    1 kwietnia 2015, 19:22

    Jeszcze trochę Ci z brzucha zejdzie i będzie pięknie, ta waga tak strasznie wygląda, ale Ty duża jesteś i to Ci się ładnie rozkłada :)

  • jankaq

    jankaq

    1 kwietnia 2015, 14:57

    ładne nogi

  • Mirabela88

    Mirabela88

    1 kwietnia 2015, 14:39

    W ogóle nie wyglądasz na prawie 100kg, w ogóle :)

  • marys233

    marys233

    1 kwietnia 2015, 11:41

    EEEE nie gadaj widać widać mięsnie :) a pojawienie się ich przy twojej wadzę to dużaaaa praca :) łatwiej widać efekty przy wadzę 65kg ale startować z takiej wagi to ogromny wysiłek :) sama wiem bo startowałam z 90 :). Więc tak trzymaj i czekam na kolejne sukcesy :)

  • Alice_Sz

    Alice_Sz

    1 kwietnia 2015, 10:55

    Ale super :D To musi być przygoda z tymi ćwiczeniami wojskowymi! Koniecznie zdaj relacje! Oj, coś się święci... ludzie nie mogą wytrzymać bez wojny... dlatego trzeba się cieszyć każdym dniem, bo nie wiadomo co jutro przyjdzie :) Figura z wpisu na wpis coraz piękniejsza! Ja też widzę mięśnie brzucha! Ale będziesz laska na finiszu :D

  • kacper3

    kacper3

    1 kwietnia 2015, 09:28

    Powiem ci jedno ty masz pasje i nieza radoche z tego co robisz t az bije po oczach. Zastanawiam sie czy wszystkich medycznych beda szkolic bo kiedys tak ponoc bylo bo jak tak to spotkamy sie w kamaszach...

  • KLEBUSZEKKK

    KLEBUSZEKKK

    1 kwietnia 2015, 00:22

    Hehe dobrej nocki fajnie sie ciebie czyta

    • Venderia

      Venderia

      1 kwietnia 2015, 05:30

      A dziękuję :)

  • kubinka

    kubinka

    31 marca 2015, 20:29

    Co to za szkola wojskowa?;)

  • izabela19681

    izabela19681

    31 marca 2015, 17:51

    nie jesteś Polką?

    • Venderia

      Venderia

      31 marca 2015, 17:57

      jestem :)

  • Hellcat89

    Hellcat89

    31 marca 2015, 17:46

    daj znać jak te treningi wojskowe wyglądają.....szalejesz z aktywością malenka .....

    • Venderia

      Venderia

      31 marca 2015, 17:58

      Jeśli jutro będę miała siły postaram się napisać :)

  • karmeeelowa

    karmeeelowa

    31 marca 2015, 16:55

    Przeczytałam właśnie Twój wpis o przyjaciółce mówiącej za plecami. Normalnie, aż mnie ścisnęło w dołku ze złości. Niedawno okazało się, że moja "przyjaciółka" nie ma nic innego do roboty w swoim życiu, tylko gada na mnie. Mówi swoim "slutty girls" -bo tak same się nazywają - o wszystkim, co robię. Co jem, z kim jestem, czym się martwię, co powiedziałam, co jej się wydawało, że myślę... zniszczyła mi bardzo ważną relację z jednym chłopakiem (przyjacielem) i próbowała zniszczyć więcej. Od teraz naprawdę, ale to naprawdę nie ufam już nikomu. Zwłaszcza kobietom. Nigdy nie miałam przyjaciółek, tylko jedną, bo nie uważałam kobiet za warte zaufania, ale jej dałam szansę. I co się okazało? To był błąd. Baby są dobrymi koleżankami, ale nic więcej. Nie można im oddać serca. NIe, nie, nie i koniec.

    • Venderia

      Venderia

      31 marca 2015, 17:30

      Prawda :) Zawsze mam w facetach przyjaciela, bo przynajmniej pewnosc ze nic nikomu nie powiedza. A co do dziewczyn na uczelnij raczej stosunki na odlegllosc. Pare zdań zamienić i nic więcej

    • karmeeelowa

      karmeeelowa

      31 marca 2015, 17:40

      Dokładnie. Faceci zwykle nie kombinują nic za plecami. Mają problem, to mówią. Koniec problemu. Z babami to jak z wężami. Ciężko stwierdzić, czy to tylko zaskroniec, czy jednak żmija.

    • Venderia

      Venderia

      31 marca 2015, 19:01

      Zazwyczaj to się człowiek dowiaduje tego dopiero po fakcie dokonanym :/

    • karmeeelowa

      karmeeelowa

      31 marca 2015, 19:04

      Prawda ;/ Niestety.

  • karmeeelowa

    karmeeelowa

    31 marca 2015, 16:50

    Wow, ciekawe życie masz, widzę :o A co do rosyjskiego, to co się dziwisz? W takich czasach jak te... Prince polo się nie przejmuj! Jeżeli ćwiczysz w domu i jeszcze masz jeden dzień treningu w szkole na pięć, to jeden batonik Cię nie zabije :D Każdemu może się zdarzyć. Byle to nie było rutyną.

    • Venderia

      Venderia

      31 marca 2015, 19:07

      W sumie najbardziej zdziwił mnie mój kuzyn ( z pochodzenia jestem pol ukrainką i pół rosjanką) który dzwonił z moskwy i mówi że przez moskwe przejeżdżają czołgi na południe O.o

    • karmeeelowa

      karmeeelowa

      31 marca 2015, 19:48

      O matko... no, ale. Można się tego spodziewać w sumie. To co Ty robisz w Polsce, dziewczyno? XDD Skąd się tu wzięłaś? Akurat Polska, kurde. Dalej było jechać :P

  • Dorota1953

    Dorota1953

    31 marca 2015, 16:49

    Jutro na ćwiczeniach spalisz nie jedno prince polo :) Ta zmiana czasu nie tylko Tobie daje "popalić:". Dużo osób ma kłopoty z posiłkami, tak, że witaj w grupie :))) Miłego wieczoru :)

    • Venderia

      Venderia

      31 marca 2015, 17:31

      Komentarz został usunięty

    • Venderia

      Venderia

      31 marca 2015, 19:02

      Dziękuję i nawzajem :D Oj mam nadzieje że nawet 2 to może sobie na jeszcze jednego pozwolę :P

  • ros.97

    ros.97

    31 marca 2015, 16:37

    Nie ma co się przejmować jednym prince polo, każdemu czasem zdarza się zjeść coś słodkiego :)

    • Venderia

      Venderia

      31 marca 2015, 16:46

      Byleby było tego jak najmniej :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.