Jutro urodziny mego pierworodnego syna. Szóste. Zmienia mi się mój chłopiec - już nie jest malutki. Kupiłam mu mapę Holandii (chciał bardzo), karty z piłkarzami (tez chciał), bluzę na jesień i 2 bluzki z długim rękawem (to raczej mój pomysł:))). Dużo tych prezentów, ale cóż ja mogę, że lubię czasem te moje dzieciaki obdarować.
Dziś biegam - więc wieczorkiem buty na nogi i w drogę :)
Nefri62
20 sierpnia 2014, 08:01ja będę dziś biegała. miłego dnia :)
AMORKA.dorota
19 sierpnia 2014, 14:15jak te dzieci się zmieniają.patrzę na mego 5-latka i wierzyć się nie chce.A już nie wspomnę o mojej córce 24-ro latce.Cóż,a my wciąż młodsze:).Pozdrawiam serdecznie i buziaki urodzinowe dla pierworodnego.
malinkapoziomka
19 sierpnia 2014, 13:44piekny krajobraz. 100 lat dla synka! I miłego biegania bez zakwasów :) pzdr!