Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy rok - nowe....


Ach, dawno mnie tu nie było. Poświęciłam się maleństwu i rodzince mojej. Z dnia na dzień synowie rosną, a młodszy już ma 5 miesięcy z kawałkiem. Za 3 tygodnie wracam do pracy.

Podsumowując rok 2012 to był on całkowicie poświęcony ciąży i wychowywaniu Dzidulka (jak nazywa go mój starszy syn). Piękny rok, spokojny, cudowny, spędzony na dbaniu o siebie i Małego. Rok przerwy od obowiązków zawodowych, rok wspaniałego macierzyństwa. Czasem bywa się zmęczoną ale nie ma nic piękniejszego niż bycie matką. Moje dzieci są dla mnie motywacją do działania. Rok 2012 spełnił moje marzenie o rodzince 2+2. Super.

A co dalej. Się okaże....

Postanowienia na 2013 są oczywiście.

1. Waga musi wrócić do stanu sprzed ciąży

2. Ćwiczyć regularnie.

3. Dbać o rodzinkę jeszcze więcej i kochać dzieciaki jeszcze bardziej (nie wiem czy można jeszcze bardziej)


  • AMORKA.dorota

    AMORKA.dorota

    5 stycznia 2013, 13:24

    FAJNIE,ŻE POWRÓCIŁAŚ.ŻYCZĘ SPEŁNIENIA POSTANOWIEŃ.POZDRAWIAM RODZINKĘ.

  • asia0525

    asia0525

    3 stycznia 2013, 10:59

    Zgadzam się z Tobą w stu procentach. A może jeszcze kiedyś pojawi się córcia i będzie 2+3 ;) Ja wracam za 7 mies i bliźniaki będą mieć 10 mies.

  • zmotywowana123456789

    zmotywowana123456789

    2 stycznia 2013, 18:10

    Wszystko się uda ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.