Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
35 tc 1 dzień


No, pokój przygotowany na przyjście Maleństwa. Pomalowany na piękny błękit (uwielbiam błękity, turkus i niebieskie barwy). Wreszcie się uspokoiłam, bo myślałam, że nie zdążymy (mój mąż zawsze na wszystko ma czas, a ja czasem przez to szaleję :))

Teraz spokojnie oczekuję na to co będzie się działo. 

Ale wiem, że jeszcze sobie poczekam. Mam taką budowę miednicy, że brzuch wysoko jest, kanał zamknięty i do zejścia jeszcze dobre 3 cm. Z pierwszym synem też tak było. Nawet w dniu porodu był tak wysoko, że hej. Czasem zazdroszczę kobietkom, które(tak jak moja koleżanka właśnie teraz) chodzą z malutkim rozwarciem i po odstawieniu luteiny itp. po prostu za moment urodzą. Tym to dobrze.... a ja znów nastawiam się na tę okropną oxy:(

Dzidziuś mój nadzwyczaj spokojny, ogromna różnica w porównaniu do pierwszego synka, który czasem skakał w tym brzuchu (i potem też dawał w kość). Teraz to się nawet martwię czy nie za spokojny....

Ale pada deszczyk :) działa uspokajająco :)

  • Novalia26

    Novalia26

    22 czerwca 2012, 19:37

    Mój mężuś na szczęście też dużo wcześniej zrobił remont :) Dzięki temu troszkę nerwów mi odeszło :) Co do samego porodu to mam nadzieję, że urodzę wcześniej niż przed terminem a najbardziej to bym nie chciała bym przenosić. Wtedy dopiero bym się denerwowała :P Pozdrawiam :)

  • AMORKA.dorota

    AMORKA.dorota

    20 czerwca 2012, 19:17

    ja widzę,że ci mężowie to jednakowi jeśli chodzi o czas........u mojego synka zielony.

  • NovemberRain

    NovemberRain

    20 czerwca 2012, 13:13

    U mnie też niebieski, mimo, że dziewczynka :) i też ani widu ani słychu jakichkolwiek oznak porodu, cicho, głucho i wszystko pozamykane na 10 spustów...będziemy tak razem czekać i się niecierpliwić...

  • asia0525

    asia0525

    20 czerwca 2012, 10:09

    Dzidziuś dziś odpoczywa i leniuchuje ;)))) Miłego dnia!!!!

  • 100dnidoutratywagi

    100dnidoutratywagi

    20 czerwca 2012, 09:29

    o jejku jak fajnie z maleństwem i pokoikiem :):):):)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.