kolorowych liści i spokoju. Dziś było wyjątkowo spokojnie. Pięknie. Cicho.
Na pewno zaraz znajdę obrazek, który oddaje cały ten zastany klimat.
Poza tym odchudzanie idzie mi opornie. Co chwila wysyłam męża po jakieś dobroci i nie mogę się powstrzymać. Jedyne na co mam ochotę to pieczenia ciasta!!! Szokujące :)