WITAM Z PIĄTKU NA SOBOTĘ LECE DO POLSKI STRASZNIE ALE TO STRASZNIE SIE OBAWIAM LECIEĆ PAR SZEJSC SAMOLOT BOJĘ SIE REAKCJI RODZICÓW OSATNIO JAK BYŁAM W PL TO NA WADZE MIAŁAM 20 KG WIĘCEJ A TERAZ NO CÓZ CZASAMI MAM WRAZENIE ZE TROCHE PRZESADZIŁAM I WYGLĄDAM ZA CHUDO ALE JUŻ POSTANOWIŁAM OSIAGNE CEL I IDE NA STABILIZACJĘ:) MENU
ŚNIADANIE
SZKLANKA WODY Z CYTRYNA MOJ NAWYK :) ARBUZ I 2 BANANY :) 300 KCL
W CIAGU DNIA JABŁKO 20 KCL
OBIAD
CAMELONI NADZIEWANE PIECZARKAMI , SZPINAKIEM I PAPRYKA, W SOSIE Z POMIDOROW 370 KCL
KOLACJA
JOGURT SOJOWY MUSLI 340 KCL
WODA , CZERWONA HERBATA 2 FILIZANKI
W SUMIE 1030KCL
CWICZENIA
4,84 KM BIEGU MAŁO BYLAM STRASZNIE ROZKOJARZONA
NOGI
200 BRZUSZKOW
60 MINUT HH
DOBRANOC POZDRAWIAM