Hejoo
Waga pokazała 66,0 kg :) oł jee!! Leginsy przyszły są mega i nie mogę się doczekać aż je założę. W poniedziałek powinny mi dojść buty i już będę gotowa do pełnego treningu. Bo bez butów średnio mi się ćwiczy. Zrobiłam sobie nowe paznokcie i też mi się baaardzo podobają.
Ograniczyłam swoje łakomstwo i uważam na to co, ile i kiedy jem. Wytrzymałam w tym tygodniu 1 min plank, a mój facet jest dumny, że się nie poddaje. Zaczęłam robić już godzinne treningi i zauważyłam, że im dłużej ćwiczę tym bardziej nie chcę kończyć i codziennie coraz dłużej mi wychodzi. W piątek był odpoczynek, ale za to w pracy nie było lekko więc się tym nie przejmuję. Zbliża się wyjazd do Polski moja przyszła teściowa chce ze mną ćwiczyć :D super bo będę miała z kim w końcu poćwiczyć :):):)
Papa
radiowa
21 marca 2016, 10:05gratuluję spadku!:) co do planka to gdzieś widziałam tekst, że jeśli człowiek myśli, że jedna minuta to mało to nigdy nie robił planka;) też wytrzymuję minutę, ale zaczynałam od 20s. masakra;) piękne paznokcie! no i życzę udanego urlopu, powodzenia!
anet.
16 marca 2016, 20:59u mnie też 66, juhu! :)
roogirl
16 marca 2016, 19:22Ten beżowy to jaki to? Bardzo ładny kolor, taki neutralny i spokojny :)
Vashet
17 marca 2016, 20:09perfect nude semilac ;]
angelisia69
13 marca 2016, 14:35ja planka 1min na reku juz wytrzymuje ;-) ale tez zaczynalam od sekundowek.Nowe ciuszki do cwiczen to nowa motywacja ;-) a cwiczenia z tesciowa cos oryginalnego ;-)
Vashet
14 marca 2016, 00:02Ciekawe czy ona wytrzyma te 2 tygodnie że mną heheh:)
cynamonowy44
13 marca 2016, 08:22Dobre mięśnie masz! Ja do 10s daje rade. Może warto zacząć znów? Pokaż nowe spodnie;)
kiziamizia23
12 marca 2016, 22:53Paznokcie extra:) a w nowych spodenkach będzie się ćwiczylo jeszcze lepiej na pewno:)