Dzień drugi diety.
Wczoraj wieczorem zrobiłam jeszcze ćwiczenia - na talię z Tiffany i cardio z Ewą. Dziś jestem obolała po całości, zakwasy niesamowite - ale to dobrze, znaczy, że coś się dzieje :)
Waga z dzisiaj - 57,9 kg (-1,1kg)
Następnym razem zważę się dopiero w poniedziałek.
Jutro planuję małą imprezę w domu, grill i te sprawy - sama jestem ciekawa czy dam radę oprzeć się sałatkom, ciastom czy innym dobrociom.
Ćwiczyć dziś nie planuję - raz, że zakwasy skutecznie utrudniają mi funkcjonowanie, dwa - przed jutrzejszym spotkaniem mam kupę sprzątania i przygotowań.
Inspiracja na dziś:
przepięknie umięśniony brzuch
Wczoraj wieczorem zrobiłam jeszcze ćwiczenia - na talię z Tiffany i cardio z Ewą. Dziś jestem obolała po całości, zakwasy niesamowite - ale to dobrze, znaczy, że coś się dzieje :)
Waga z dzisiaj - 57,9 kg (-1,1kg)
Następnym razem zważę się dopiero w poniedziałek.
Jutro planuję małą imprezę w domu, grill i te sprawy - sama jestem ciekawa czy dam radę oprzeć się sałatkom, ciastom czy innym dobrociom.
Menu na dziś:
Ś: kawa z mlekiem
O: filet z kurczaka, brokuł
K: jogurt naturalny, kilka plasterków polędwicy
Ś: kawa z mlekiem
O: filet z kurczaka, brokuł
K: jogurt naturalny, kilka plasterków polędwicy
Ćwiczyć dziś nie planuję - raz, że zakwasy skutecznie utrudniają mi funkcjonowanie, dwa - przed jutrzejszym spotkaniem mam kupę sprzątania i przygotowań.
Inspiracja na dziś:
przepięknie umięśniony brzuch
Julia1993
27 lipca 2012, 11:50super oby tak dalej ! trzymaj sie ;D