Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 17


Co prawda nie dałam rady pobiegać, ale kroki zaliczone. I joga też. Dieta prawie ok, oprócz tego, że śniadanie było zwykłe, a nie białkowo-tłuszczowe no i córa upiekła babeczki, więc jedną zjadłam grzecznościowo do kawki - ale bilans się trzyma. Ale to dlatego, że bardzo późno je jadłam: 

Jakby nie to, że muszę do was pisać (tzn. chcę ;)), to bym wczoraj chyba nie dała rady z tą dietą :D.

  • waskaryba

    waskaryba

    20 stycznia 2025, 19:22

    Właśnie na diecie trzeba dać żeby jeść...

  • clio

    clio

    20 stycznia 2025, 18:01

    Bardzo apetyczne to Twoje jedzenie. Na takiej diecie to można być i się nie odczuwa że to dieta.

    • Sophia1729

      Sophia1729

      20 stycznia 2025, 23:10

      Dziękuję:). Ja tak to czuję, że chcę po prostu zmienić styl życia i jedzenia na stałe, a nie "być na diecie". No i staram się, żeby mężowi nie musieć gotować osobno;).

  • PACZEK100

    PACZEK100

    20 stycznia 2025, 13:24

    Ważne że jakaś aktywność była a kanapeczki wyglądają pysznie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.