Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
123 dni do celu, bo mi się daty pomyliły.


🐷if 12-14h postu

🐷dieta z rozpiski

🐷 ćwiczenia - 6km szybkiego marszu

🐷 woda 1,5l - zioła dzisiaj rządzą 

🐷 beauty- zaliczone 

🐷niemiecki 20 minut - słuchanie w czasie marszu

🐷hiszpański 20 minut- słuchanie w czasie marszu

Szybki dzień. Wstałam, żeby pobiega , ale nie miałam weny. Pojechaliśmy do US, ale zamiast do działu zaświadczeń zamówiłam wizytę do pitow i musimy jutro przyjść. Potem z małżonkom do okulisty. Wybierał swoje pierwsze okulary do czytania... Potem do zesciowej- umyłam jej głowę, na zakupy i do domu, bo kolega męża przyszedł na obiad. Pogadaliśmy i o 18 poszłam biegać. Wieczór to nie moja pora. Przeszłam szybkim marszem 6km i wróciłam. Już nic nie jem. Jutro kolejny dzień walki. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.