Oj, wczoraj ominęłam wpis, a miałam pisać codziennie, żeby nie stracić zapału, ale spokojnie, wczoraj byłam bardzo grzeczna, dzisiaj zresztą też 😁 przy codziennych wpisach najgorsze jest to, że w zasadzie to nie wiem co pisać 🤷 no cóż. Nadchodzi pora kolacyjna, a ja nie wiem co sobie wszamię, zostało mi jeszcze 400 kalorii to w sumie mam w czym wybierać, czasami brakuje mi pomysłów na posiłki, tym bardziej, że połowę mojego życia zywilam się jednym, wielkim posiłkiem dziennie, a teraz trzeba kombinować. Może coś polecicie ? Śniadania, obiady, kolacje. Za każdy pomysł będę wdzięczna! ❤️ Trwam sobie tak w tym moim wyzwaniu i się zastanawiam ile w rzeczywistości zleci do soboty, bo dzisiaj nie wytrzymałam i stanęłam na wagę, a tam tyle samo co 4 dni temu 🤷 oby coś spadło bo będę zła 😠 mimo wszystko się nie poddam, bo wiem, że te stracone kilogramy wrócą z podwojoną siłą. Także walczę dalej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
jasmina19
24 marca 2022, 07:10Jesli się pilnujesz to spadki będą, raz mniejsze raz większe, podstawa to ważyć się raz w tygodniu. My kobiety mamy o tyle trudniej, że waga z dnia na dzień może poszybować nawet o 2kg do góry. Raz w miesiącu moja waga urośnie, albo się zatrzymuje, wtedy bez paniki robię swoje, a już po tygodniu spadek. Co do polecenia do jedzonka, hm... no ja nic nie polecę, jestem na liczeniu kalorii. Skończyłam post Dąbrowskiej, teraz jestem na wychodzeniu przedostatni tydzień. U mnie jest to na chwilę obecną liczenie kalorii. Grunt to dużo warzyw, zapychają, odzywiają. 3maj się. Pozdrawiam🙂
Użytkownik4629283
24 marca 2022, 22:52Też liczę, ważę, ale brak pomysłu co nowego sobie zjeść 😬 no myślę, że jakoś spadnie, chociaż na pewno nie 22,5 do lipca 😅 ale mam nadzieję, że minimum 15, pozdrawiam!
jasmina19
25 marca 2022, 07:26Będzie dobrze, czego Tobie i sobie życzę😊
Kasiaa1979
23 marca 2022, 08:46u mnie na śniadanie ostatnio króluje owsianka z czekoladą i bananem, bądź innymi owocami, albo racuchy z jabłkami (na mące orkiszowej i bez tłuszczu), obiad to pieczony łosoś lub pierś kurczaka do tego albo pieczone ziemniaczki alboryż/kasza. A na kolację omlet z 3 jajek z warzywkami, lub omlet (1 jajko i 1 łyżka mąki) a na to jogurt i owoce, ew troszkę miodu. Trzymam kciuki, żeby w końcu waga spadła, wiem, że to strasznie frustrujące :)
Użytkownik4629283
23 marca 2022, 10:29O, całkiem zapomniałam o istnieniu owsianki 😁 dziękuję 😘 dzisiaj już był spadek na wadze, 300 gram, ale jest 🙈