Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cheat meal yeah!


Hihi... Dziś mam cheat meal za sobą! Od trzech miesięcy nie miałam,więc- zafundowałam sobie- kebaba! Oczywiście wybrałam najlepszego w mieście,ponieważ sosy są na bazie jogurtu greckiego i własnoręcznie wyciskany czosnek. Zamówiłam w tortilli ,z mniejszą ilością mięsa;) 

Po prostu musiałam! Nie mam do siebie o to pretensji,bo właśnie czegoś takiego brakowało w mojej diecie heheh. Od jakiegoś czasu mam straszne zachciewajki (nie jestem w ciąży) -bardzo często chce mi się ryb... makreli,mintaja,śledzia...  Te zachciewajki są skutkiem stresu, złego nastroju. Nic nie idzie ostatnio po mojej myśli,no nic!;/ Odreagowuję to na siłowni i przez kilka godzin jest super,a później znów to samo??? Już niedługo mąż wraca z Francji i być może już będzie dobrze :) Bo jakieś jesienne przygnębienie mnie dopadło,nic mnie nie cieszy.

Oto ja: Co prawda bez make-up,świeżo po prysznicu hehe

Wczoraj zrobiłam sobie znakomitą pastę bogatą w białko:

makrela+papryka+jajka+twarożek domowy z piątnicy mmm

-jak to mówi moja mama heheh

W niedziele następne mierzenie hmhm następny miesiąc za mną hehe... i już po tym karnecie nie wykupuje następnego,bo już powoli nie podoba mi się te odchudzanie- coraz więcej ubywa mi w biuście :( hehehe śmieszne! przytyłam w biodrach i udach a chudnę w biuściewhy/???? to niesprawiedliwe heheh. Po wykończonym karnecie przerzucam się jedyne na trening siłowy,schudnę do 56kg i koniec. Przy wzroście 164cm to może być;) Karnet mam do 13.03 :) i będę miała za sobą 23 wejścia na vacu well ;) efekty są...

W tym tygodniu byłam 4razy na siłce ,dziś odpoczynek i jutro znów naginam;) Jeden dzień cardio i jeden dzień siłowy obwodowy przeplatam, chyba jest dobrze;)

Dziś za to napracowałam się w domu ,firanki wyprałam,pościele ,wszystko wyczyściłam ... uwielbiam świeże firanki,ten powiew świeżości :) Okna były niedawno myte,ale czekam na lepszą pogodę. Sprzątanie mnie odstresowuje, ale zdecydowanie uwielbiam sprzątać ,gdy nikogo nie ma w domu,bo wtedy muzyka na full ,tańczę ,śpiewam hehe ;) na wesoło

a oto mój soczek: truskawki z działeczki mrożone+gruszka+banan :)

Macie jakieś pomysły na soki?

Troszku czytam;) Bajooo

  • roogirl

    roogirl

    29 lutego 2016, 18:35

    Świetnie wyglądasz. Kebab raz na jakiś czas też lubię, ale ja to biorę bez sosu, bo lubię taki suchy :)

  • jealousmuch

    jealousmuch

    28 lutego 2016, 11:31

    Ja też mam takie same zachciewajki! Ciągle bym żarła ryby :P Nie wiem co to za cholera noo :P Marzy mi się sushi, ale zjem dopiero za jakieś pół roku ;-)

    • Użytkownik2202294

      Użytkownik2202294

      28 lutego 2016, 16:35

      chyba takie zapotrzebowanie na rybki,organizm potrzebuje jakiejś witaminy;)

  • Agapija

    Agapija

    27 lutego 2016, 22:31

    Bardzo ładnie wyglądasz :) A cheat po takim czasie z pewnością Ci się należy :) Zły humor i pech na pewno w końcu przejdą, staraj się tylko nie martwić na zapas. Buziaki!

  • Antonika

    Antonika

    27 lutego 2016, 12:49

    "zachciewajki" - jakie intrygujące słowo. Ja to bym zjadła monte...

  • angelisia69

    angelisia69

    27 lutego 2016, 04:43

    jak juz cheatowac to czyms smacznym i lepszej jakosci a nie byle ochlapami ;-) ja za kebabem nigdy nie przepadalam.Powodzonka w dalszej walce i niech zapal nie gasnie ;-)

    • Użytkownik2202294

      Użytkownik2202294

      27 lutego 2016, 18:11

      Mam pod domem kebaba i wcale mnie do siebie nie zachęca,bo jest okropny.wczoraj wybrałam się na drugi koniec miasta aby zjeść w miare możliwie zdrowo... chociażby ze względu na ten sos i świeże warzywka... są kebaby i.. kebaby :)

  • Melanieee

    Melanieee

    26 lutego 2016, 23:03

    Bardzo ladna kobietka z ciebie!:) A biust leci bo to tluszczyk jest, i spalasz go. Masz racje, ze troche pownno go zostac:)

    • Użytkownik2202294

      Użytkownik2202294

      27 lutego 2016, 18:14

      No niestety . Już natura mnie taką stworzyła hehe... trochę trzeba zostawić :)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    26 lutego 2016, 22:42

    sliczna jestes i do tego laseczka :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.