Dzisiaj wstałam wcześnie, ale za to miałam dłuuuugi dzień ;) W sumie większość dnia coś robiłam, dostałam też telefon o możliwości podjęcia kursu na stanowisko pracownik biurowy. Jutro jadę w sprawie pracy, jeśli się nie dostanę to rozpocznę ten kurs, zawsze to jakieś zajęcie i dodatkowe kwalifikacje :)
Z ćwiczeń dzisiaj tylko Mel B - rozgrzewka i 15 min cardio :) w moim pośladkowym dniu dziś jest dzień odpoczynku ;)
cały czas do przodu ;-) mam dużo pozytywnej energii ;) ahh, te endorfinki
Za rok o tej porze będziesz żałował, że nie zacząłeś pracy nad sobą właśnie dzisiaj!
Ja od lipca już nie żałuję, działam!
Spinamy poślady i lecimy! ;)
razem możemy więcej!
a teraz mineralka i zaglądam do Was ;) buziaki ;*
grubiutka87
12 września 2013, 21:36Oj rozumiem jak cwiczenia potrafia polepszyc samopoczucie. Ja bez malego treningu czuje jakby mni energia rozsadzala. Bardzo pozytywne uczucie.:-) Fajny ten twoj wpisik dzisiaj. :-)
Aguilerra
12 września 2013, 21:34Powodzenia z praca :)